Właśnie widzisz na załączonych przykładach, że nie bardzo. Z tym, że WheelEncoderGenerator, jak i edycja pliku postscriptowego najlepiej sprawdzają się (głównie w przypadku tarcz inkrementalnych) w wykonaniu przez naświetlarnię. Czyli program->*.ps->coś (choćby Corel)->*.eps. Po zrobieniu iluś tam tarcz znowu Corel, wczytanie tylu epsów ile mieści się na kartce, zapisanie jako *.ps i (na wszelkie "W") jako *.pdf, wysłanie do naświetlarni - koszt ok 20 zł.hawranek10 pisze:skaplikowane zwlaszcza wykonanie samej tarczy z obliczen
Można też wyfrezować, jeśli potrzebne mogę opisać jak zrobić rysunek w LibreCad.
Tarcze kodu Gray'a lub binarne można też wytrawić na płytce drukowanej, już to na dowolnym laminacie i sprężyste styki, lub na przezroczystym i listwa z ledami plus druga z fototranzystorami. Z frezowaniem gorzej, ale też spokojnie się da.
Z tym, że binarna lub Gray daje Ci potęgi dwójki co w podziale na stopnie tak jakoś nie bardzo.
Co powiesz na tarczę inkrementalną z powiedzmy 720-stoma kreskami plus index. Przy montażu index skierować w stronę północy i liczyć tyknięcia w jedną lub w drugą stronę.