a jak zamocujesz do tego wałek?

Będzie ok. Na tokarce by nie przeszło, bo element obrabiany jest tylko dociśnięty z dwóch stron od czoła, więc stosunkowo łatwo może się wyrwać. A u Ciebie? Przez cały klocek wałek fi 25 i przykręcony śrubą. Klocka nie wyrwie, najwyżej pęknie w klejeniu.
PS Porządnie go sklej.

Spróbować możesz zawsze. Moja tokarka ma obroty 500-2800.
Najlepiej gdybyś na tym obrabianym klocku narysował mniej więcej właściwy wymiar wałka i przed założeniem jak najwięcej wyciął czymkolwiek. Nie będziesz miał tyle do toczenia.

krzaqx pisze:w klocku z twardego drewna

Jeżeli mogę to taka drobna uwaga:
Lepiej spisałby się klocek ze sklejki/MDFu, ponieważ jest to materiał który praktycznie nie pracuje, nie paczy się. A drewno, jak wiadomo, tak.

Za duże obroty, szczególnie na początku gdy będzie jeszcze kwadratowy klocek. Bez jakiegoś prowadzenia/przystawki/oparcia na dłuto będzie wyrywało i może nie być za miło. Z doświadczenia wiem, że wałki tej średnicy ciężko wytoczyć za pomocą dłut. Najlepiej byłoby mieć tokarkę z kopiałem...

Wałek ze sklejki obowiązkowo okleić filcem. Wtedy nie będzie przypalać a jak już to wtedy, jak papier będzie już zużyty.

piotr3 pisze:ale metodę określiłbym bardziej jako szlifowanie zgrubne niż wykańczające.

Jeżeli założysz b. drobny papier to idzie wykończyć pod lakier.

Jeżeli chodzi o ten wałek, co pokazałeś to jak najbardziej się sprawdzi. Ja zrobiłem sobie taki na frezarkę DW ze sklejki.

krzaqx pisze:bo wytoczenie wałka to będzie koszt około 200 zł podejrzewam

tutaj masz oryginał

http://www.uni-max.com.pl/walek-scierny-sr-90-mm/d/