szlifierka.. da rade??

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

error7
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 6
Posty: 28
Rejestracja: 03 sty 2010, 17:53
Lokalizacja: Polska

#11

Post napisał: error7 » 04 maja 2010, 20:37

Wałek ze sklejki obowiązkowo okleić filcem. Wtedy nie będzie przypalać a jak już to wtedy, jak papier będzie już zużyty.
piotr3 pisze:ale metodę określiłbym bardziej jako szlifowanie zgrubne niż wykańczające.
Jeżeli założysz b. drobny papier to idzie wykończyć pod lakier.



Tagi:


piotr3
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 167
Rejestracja: 17 lis 2009, 23:10
Lokalizacja: zielona góra

#12

Post napisał: piotr3 » 04 maja 2010, 23:51

Tak, ale autor wątku chce mieć pod wałkiem łożysko prowadzące szablon ze zgrubnie wyciętym elementem. Dość ciekawa, choć powolna koncepcja, bo można spoko jechać pod włos w drewnie, co frezem nie zawsze daje dobre rezultaty. Jednak moim zdaniem w tym przypadku da sobie radę tylko twardy wałek oklejony porządnym, grubym płótnem. Miękki z drobniejszym potem do wykończenia.
Ja osobiście do takich szlifowań używam szlifierki taśmowej do wąskich płaszczyzn(osie kół w pionie) z wymiennym kołem biernym, których mam kilka w różnych średnicach. Gwarantuje stałą prędkość liniową bez względu na średnicę, taśma 150/2500mm gwarantuje długą żywotność i wysokość obróbki. Dopiero przy otworach lub łukach, gdzie styczne wychodzące mają więcej niż 180° trzeba sięgać po wałek.
Krytyk i eunuch z jednej są parafii,
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi...


Autor tematu
krzaqx
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 13
Posty: 147
Rejestracja: 08 cze 2007, 21:36
Lokalizacja: Jaworzno

#13

Post napisał: krzaqx » 05 maja 2010, 09:02

ta szlifierka ma na celu tylko obróbke zgrubną.. założe tam papier powiedzmy 40 - 60. Interesowało mnie przede wszystkim wasze zdanie odnośnie tego mocowania papieru, bo na chłopski rozum to wszystko powinno być ok ale w praktyce różnie wychodzi.. ;] martwi mnie troche jeszcze to czy gwinty w wałku nie wyrobią mi sie za szybko.. jak bede zmieniał papier częściej czy cos..
Co myslicie żeby zahartować go w domowych warunkach?? w piecu na miał ?? ;>


piotr3
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 167
Rejestracja: 17 lis 2009, 23:10
Lokalizacja: zielona góra

#14

Post napisał: piotr3 » 05 maja 2010, 09:20

będzie biło, co potwierdza pokury. W okolicach mocowania płótno szybko się zużyje. no chyba, że coś pokombinujesz z wałkiem w okolicach listwy mocującej, tzn. załagodzisz krawędzie jakąś krzywą styczną do obwodu wałka
Krytyk i eunuch z jednej są parafii,
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi...


Autor tematu
krzaqx
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 13
Posty: 147
Rejestracja: 08 cze 2007, 21:36
Lokalizacja: Jaworzno

#15

Post napisał: krzaqx » 05 maja 2010, 09:35

no te krawędzie właśnie można spiłować troche, żeby nie były takie ostre.. ale dlaczego ma bić? i co konkretnie ma tam bić? jeśli płótno bedzie dobrze przylegać do wałka to chyba nie powinno sie nic dziać
Jakby zrobić tak:
Obrazek


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#16

Post napisał: pukury » 05 maja 2010, 11:31

witam.
może Tobie nie będzie nic biło - nam biło.
chodzi o to że płótno nie układa się na krawędziach aż tak dokładnie .
no i musisz brać pod uwagę że po jakimś czasie płótno się trochę rozwalcuje i wystąpi luz .
to wykażą próby .
ale skoro masz zamiast " jechać " 40 - 60 to może to znaczenia nie ma ?
trzeba spróbować .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


piotr3
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 167
Rejestracja: 17 lis 2009, 23:10
Lokalizacja: zielona góra

#17

Post napisał: piotr3 » 05 maja 2010, 22:30

ehh... o zabijaniu wiemy tyle, że Ci się płótno ścierne zabije miazgą z drewna, ewentualnie żywicą w okolicy tuż za listwą mocującą na wałku, jeżeli to zaoblenie nie wyjdzie Ci odpowiednio. Ewentualnie dalej będzie biło, a to też blisko do zabijania :twisted: (oczywiście nie bierz tego za bardzo do siebie) :wink:
Czy miałeś kiedyś do czynienia ze szlifierką bębnową do podłóg, przez niektórych błędnie zwaną cykliniarka? Tam papier(płótno) jest podobnie mocowany, chociaż na większej średnicy. Można tam zaobserwować, że największe zużycie występuje właśnie w okolicach listwy dociskowej. Z powodu luzu, promienia zagięcia materiału ściernego i siły odśrodkowej. Myślę, że Kolega który o temacie parkietu ma pojęcie potwierdzi moje spostrzeżenia.
Dlatego dalej stawiam na twardy oklejony czterdziestką do chromoniklu. Zrób sobie kilka ze sklejki w miarę szybko wymiennych.
Krytyk i eunuch z jednej są parafii,
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi...


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#18

Post napisał: pukury » 05 maja 2010, 23:08

witam.
przypomniałem sobie - robiłem nie tak dawno kolbę do pistoletu czarnoprochowego ( colt navy ) i musiałem " na szybko " coś wymyślić .
zastosowałem wałek od starej drukarki igłówki , odpowiednio go urżnąłem i po obwinięciu papierem zabezpieczyłem taśmą malarską - i dało się objechać co potrzeba .
poszukam jutro i zrobię jakąś fotkę ( choć mi trochę wstyd ) .
i wałek zamocowałem do chińskiej wiertarki - więc napęd był z góry .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
krzaqx
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 13
Posty: 147
Rejestracja: 08 cze 2007, 21:36
Lokalizacja: Jaworzno

#19

Post napisał: krzaqx » 07 maja 2010, 08:00

a jeszcze jedno takie pytanko.. czy silnik 3 fazowy 1,1 kW 1500 obrotów sie sprawdzi??


piotr3
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 167
Rejestracja: 17 lis 2009, 23:10
Lokalizacja: zielona góra

#20

Post napisał: piotr3 » 07 maja 2010, 23:12

to zależy ile masz zamiar zbierać, jak wysoko, w jakim materiale i jakiej jakości materiałem. Ogólnie to 1,1kw na początek(podejrzewam, że takowy luźny masz pod ręką) powinien wystarczyć. Obróbka w tym stylu jest raczej delikatna.
Krytyk i eunuch z jednej są parafii,
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”