Nie wiem jak u nich z serwisem bo naprawiam sobie sam.
Ostatnio po niecałych dwóch latach padła mi makita HNR 9558 o mocy 840W. Troszkę przez ten czas dostała w tyłek nie tylko przy szlifowaniu stali ale i przy budowlance, więc raczej nie mam jej tego za złe

Nowy oryginalny wirnik z przesyłką -45zł, przycisk wyłącznika -1,5zł i szlifierka śmiga dalej.

Fakt że to szlifierka z dolnej półki cenowej (ok 250zł)bez regulacji i o niewielkiej mocy. Wirniki do tych mocniejszych są już sporo droższe. Ale do boscha , dewalta czy hitachi o podobnej mocy trzeba zapłacić zdecydowanie więcej a żywotność też wcale nie powala.
Przynajmniej nie jest to poziom starych niebieskich boschów które były dość trudne do ukatrupienia.
No może De Walta bym jeszcze brał pod uwagę, są dość mocne.