No witam,

narazie z baraku czasu ograniczylem testowanie funkcji nowego softu Pana Piotra.

Ale mam kilka zpostrzezen ktore opisze, mianowicie wersja demo ma dostepna opcje zmiany plotera, a po zarejestrowaniu juz nie ma mozliwosci zmiany modelu plotera.
Okienko jest puste i nic nie widac. Ciekawe czemu, bo powinno byc mozna zmieniac plotery LYNX ktore sprzedaje Pan Piotr. Czy program wie jaki ploter mam? bo nie da sie zmienic nic, a moze mam ploter mniejszy albo wiekszy?
Sprawdzilem to zachowanie kilka razy instalujac i dezinstalujac program na tym samym kompie.

kolejna sprawa jest nieaktywne okienko zmian wartosci - precyzja konwersji krzywych - przesuwajac znacznik po osi wartosci - zmienia sie wpis w okienku ale naciskanie strzalek do gory czy do dolu nic nie daje.

O samym wycinaniu moge napisac tylko tyle ze nie wycinalem nic jeszcze tylko rysowalem z wylaczonymi 2ma opcjami - domykanie figur, ostre narozniki -
Ale wyrysowalo sie wszystko ok, nawet ramka naokolo uzytku poprawnie sie teraz narysowala.

Jednak sprawdze to z wlaczonymi opcjami - domykaniem i ostrym naroznikami - to opisze.

Program sie dobrze zapowiada wiec nie rozumiem dlaczego autor nie chce wprowadzac w nim zmian. Chcialbym wlasnie namowic Pana Piotra aby nie czynil z tego programu tylko bufora pomiedzy wiekszym programem do grafiki wektorowej a ploterem.
Chcialbym aby to byl fajny polski program do rysowania od poczatku tylko w nim ksztaltow do wyciecia. Co do eduCada to w wersji dostepnej jako demo tez brakuje mu edytowania linii pomocniczych, nie importuje plikow z programu LynxCut.
i nie ma domyslnie mozliwosci sprawdzenia go w wersji demo z ploterem tnacym, wystepuje opcja druku na ploter grawerujacy.

a i zapomnialem o najwazniejszym, jak wymusic ciecie kolejno ob iektow?
Juz tlumacze : wykonuje kilka takich samych napisow, jeden pod drugim, we wszytkich modyfikuje np polozenie jezyczka przy literce "ę". Czyli praca na np caly arkusz A0. 10 napisow. Daje opcje wycinaj a ploter wycina mi jako pierwsze te jezyczki. Glowica i rolki jezdza w gore i w dol wycinajac same jezyczki a pozniej dopiero reszte.
problem ten zmusza mnie do stania przy ploterze i i zaznaczania co chwile czegos do wyciecia.
Nie moge wlaczyc plotera i odejsc od maszyny. Nie wiem czy zrozumiale wyluszczylem problem. Jezdzenie w gore i w dol po folii powoduje zwiekszenie niedokladnosci wycinanych ksztaltow.

Trzeba by pomyslec nad resetowaniem kolejnosci ciecia.
Moim zdaniem to wazne.

to chyba na tyle dzisiaj.
Sprawdze reszte to opisze.

Awerte

witam,

no i mam 2 bledziki jak mniemam, albo nie do konca rozumiem funkcje.

1. robie kwadrat albo jakis prostokat, albo cokolwiek. Tworzy sie obiekt.

Nastepnie wybieram funkcje "powieksz zaznaczony obszar" i kursorem lupka zaznaczam fragment do powiekszenia. Skutek - obraz siepowieksza, dotad jest OK.
ale dlaczego nie moge powiekszyc jeszcze raz ta sama funkcja obraz? Powinno sie powiekszac to co widze w kazdym powiekszeniu. czyli powiekszac obraz juz powiekszony. ale moge uzyc innej funkcji, ktora powieksza caly obraz "Przyblizanie"

i ta funkcja dziala, wiec czemu nie dziala ta pierwsza wiecej niz jednokrotnie.

mam nadzieje ze nie zamieszalem.

2.gi bledzik albo tez nie rozumiem

jesli sie wlaczy przyciaganie do prowadnic i ustawi dowolna prowadnice, to czemu zeby przyciagnelo do tej prowadnicy trzeba chwycic obiekt z strony prowadnicy? nie mozna chwycic obiektu z innej strony i dosunac do prowadnicy bo nie przyciaga. Wypadek szczegolny sa kola i elipsy , gdzie to przyciaganie jest moim zdaniem nielogiczne.

3. cia sprawaale to juz prosba, czy nie udalo by sie cos wykombinowac aby prowadnice mozna bylo ustawic dokladnie? czyli juz jak postawimy gdzies prowadnice to moze by wprowadzic opcje dwumlasku "jak pisal i mowil znany nam Pan Bielecki" aby sie pojawiala rameczka z edytowalna wartoscia odleglosci prowadnicy od punktu zerowego? A jesli by sie wpisalo tam jakas wartosc to prowadnica powinna sie przeniesc w miejsce o wybranej wartosci osiowej.

uffff nie wiem czy nie zamieszalem.

jeszcze cos z tym powiekszaniem mi sie dzieje nie tak ale musze zidentyfikowac problem.

Moze uda sie Panie Piotrze jakos mi odpisac na te moje 3 uwagi?

Awerte

witam,

juz zabieram sie do testowania nowej wersji 1.5

napisze swoje przezycia z uzytkowania.

Ale PLUS dla Pana Piotra sie nalezy

ps: znalazlem jeszcze 2 przeszkadzajki w programie ale to male sprawy i mysle ze Pan Piotr od reki je poprawi albo wytlumaczy jak to uzywac.

Napisze w oddzielnym poscie wieczorkiem o co mi idzie.

pozdrowionka dla Wszystkiech, a szczegolnie dla Autora programu LYNXCut.
Awerte

Panie Piotrze,

prosze sie nie unosic ani nie gniewac. Wywolana dyskusja ma na celu zwrocenie Pana uwagi na potrzeby uzytkownikow(ka) bo prosze mi wierzyc jestesmy zadowoleni z tego ze sie Pan trafil akurat w Polsce gdzie mamy mozliwosc informowania na o naszych problemach i oczekiwaniach. Nie o to chodzi aby rezygnowac z Pana programu. My wlasnie chcemy z niego korzystac. Zle Pan odbiera tresci. Chce tylko aby Pana program byl bardziej udoskonalony. Ja nie chce aby Pana program upadl. Jak Pan widzi z postu Beatnika,wynika iz chcemy uzywac Pana programu nie jako bufora-drivera pomiedzy Corelem. Chcemy aby mozna go doskonalic do naszych potrzeb i uzywac jako fajny, przyjazny ale jako jedyny. TZN w nim od poczatku chcemy miec jak najwiecej potrzebnych narzedzi do tworzenia PRAC i tylko w nim. Taka motywacja mna kieruje. Cieszymy sie z mozliwosci kontaktu z Panem. Prosze tak to rozumiec.

Czekamy na polska wersje 1.5, bo po wyjasnieniach jest zrozumialym zaistnienie takiej numeracji.

Piszac o programie KOMBI mialem na uwadze to ze autor poszedl za daleko swoja droga nie ogladajac sie na userow czego skutkiem jest niszowosc jego oprogramowania. Szkoda bo osobiscie mam sentyment do POLSKICH PROGRAMISTOW. Sam kiedys programowalem jeszcze na Z80 - sterowniki robilem. Wiec jako takie pojecie mam.

Awerte

Panie Piotrze,

jak tak dalej pojdzie to rzeczywiscie przeskoczymy od razu do wersji 2.0 albo wyzej.

Bo po wersji 1.2 obiecuje Pan juz 1.5.

czemu nie wersja 1.3? przeciez ten numerek nie pojawil sie publicznie.

I dolaczam sie do kolegi, beatnika - jesli chce Pan zrobic cos wbrew uzytkownikom to najpewniej powtorzy sie sytuacja do jakiej doprowadzil autor polskiego programu do skladu DTP o nazwie KOMBI. Nie sluchal userow tylko realizowal wlasna wizje.
Przez co nie liczy sie u uzytkownikow. A moglo byc tak pieknie. Prosze nie powtarzac podobnych bledow.

W przypadku oprogramowania KOMBI autor uparcie obstawal przy wlasnej wizji interfejsu graficznego, odmiennego od przezwyczajeń userow. I niestety nie zawojowal nic. w skutek czego niewiele osob wie co to za program. A program sie tez dobrze zapowiadal.

Awerte

witam, Panie Piotrze,

Pozwole sie z Panem nie zgodzic co do twierdzenia ze wprowadzanie dodatkow do Pana programu wywola systuacje w ktorej sie nikt nie polapie.

Wszyscy, ktorzy pracuja na ploterach tnacych maja spore dosiwdczenie w 2 programach do grafiki wektorowej, jednym firmy Axxxe i nastepnym firmy Cxxxl.
Nie sadze zeby sie ktos skarzyl na zawilosc tych programow.

Dodawanie opcji do Pana programu ma na celu uczynienie go uzytecznym w samym sobie no chyba ze przewiduje Pan tylko swoj program jako swojego rodzaju konwerter pomiedzy np. Cxxxxem a ploterem. jesli tak to wlasciwie potrzeba malo opcji, a tylko wymagana bylaby niezawodnosc.

jesli jednak chce Pan wykonac troche dobrej roboty i utworzyc program w ktorym mozna by od poczatku tworzyc projekty to prosze nie mowic ze jeszcze troche i sie nikt w nim nie polapie. To nie program dla durnej sekretarki ktora wykonuje korekte w wordzie uzywajac bialego korektora i zamalowywuje bledy na monitorze.

Wiekszosc z nas ma juz spore doswiadczenie w tego typu programach.
Nie jestesmy laikami.

Mysle ze nietylko ja ale i inni dali by sobie prosto rade z druga taka iloscia opcji w tym programie.

Prosze zrozumiec nie chodzi mi o wprowadzanie niepotrzebnych bajerow, tylko Pan siedzi w problemie na innym miejscu niz my uzytkownicy.

Warto by zobaczyl pan sprawe troche naszymi oczyma i wlsnie dlatego uznalem ze warto jest przedstawic Panu nasz (moj) poglad na program.

Mysle, ze warto by jeszcze inni uzytkownicy sie wypowiedzieli na temat programu. Moze by podpowiedzieli takze co warto jest umiescic w tym programie. Co kilka glow to nie jedna.

teraz na temat zmiany ponktu zerowego:

Chodzilo mi nie o jednokladnosc tylko o przesywanie punktu zerowego, takie jak w Cxxxxu (prosze nie reagowac nerwowo na nazwe). Dlaczego jest to potrzebne, mysle ze inni sie tez ze mna zgodza iz ta funkcja ulatwia ustawienie i dobieranie wymiarow poszczegolnych elementow. Szczegolnie jesli sa zlozone i skomplikowane. Mysle caly czas o wykonywaniu projektu calkowicie w Pana programie. Nie wiem jak to dokladnie umotywowac ale ja kazdorazowo jak wykonuje rysunki w Cxxxu to tej funkcji uzywam.
Moze ktos inny mi pomoze w naswietleniu sprawy?

To na dzisiaj chyba tyle, ale z niecierpliwoscia czekam na Pana wersje 1.5 programu.
AWERTE

BEATNIK napisz do mnie na maila [email protected] to sie bedziemy wymieniali czesciej jakimis radami. Na forum postanowilem sie odezwac, bo program LYNX warto by jeszcze dopracowac. A mysle , ze najlepsza forma poprawiania-udoskonalania programu bedzie wlasnie poruszanie na forum kwestji zwiazanych z pomyslami jak i co udoskonalic. Mozemy my (uzytkownicy) byc zadowoleni, ze autor w miare chetnie robi poprawki. Dla autora to tez mysle ze jest dobra sytuacja bo program staje sie lepszy czy coraz lepszy. A jak inni poczytaja, to moze kupia ten program, a chyba o to chodzi.

Ja nie chce rezygnowac z tego programu bo uwazam ze jesli autor go troche udoskonali to moze sie stac warty polecenia.

Ja plotuje zawsze w weekendy bo mam spokoj, a prace przygotowywuje wczesniej. To po nastepnym weekendzie bede mial ponownie garsc zyczen i wnioskow co do programu.

mam jeszcze jeden pomysl na pewne usprawnienie tego softu. mianowicie ruchomy punkt zerowy. Znaczy punk 0,0 dla osi x,y. Tak jak w corelu mozna zmienic polzenie punktu 0,0. Co Ty na to? warto autora prosic? Moze Ty masz tez jakies sugestje to bysmy wymienili zdania.

pozdrawiam i czekam na 1.5
Awerte

Witam poznownie,

Moze Pan obstawac przy swoim wygladzie, z brakiem strzalek da sie zyc.

Co do driverow, to moze firma od chipa konwertujacego napisala, poprawila drivery?

Ja osobiscie mam zamiar zastosowac przelotke uSB2RS232 a chipem firmy PROLIFIC, to zobaczymy jak bedzie to dzialalo. Samo podlaczanie bezposrednio pod RS-a to dla mnie w tych czasach juz takie nieciekawe. Szczegolnie ze juz mamy dobe rozwiazania USB3 a tu jeszcze taki archaizm w postaci RS-a.


To na stan dzisiejszy po Pana wyjasnieniach tzreba czekac tylko na wersje 1.5.
mam cicha nadzieje ze nie trzeba bedzie czekac jak na wydanie nowego windowsa. Przypomne ze juz kilka dni temu obiecal Pan wydac wersje 1.3.
Ale rozumiem ze lepiej poczekac i miec dobry program, sprawdzony.

czekam niecierpliwie
Awerte

Witam,

Ciesze sie , ze kilka z moich uwag zostanie uwzglednione, choc nie rozumiem dlaczego tych strzalek nie bedzie. Ale Tworca moze wszystko w swoim dziele. strzalki to mala sprawa, choc mnie osobiscie jakos razi ich brak. Chyba ze jakies patenty tego zabraniaja.

Co do komunikacji z portu USB, to smiem zaproponowac, iz jesli Pan uznaje za zly driver USB napisamy dla ploterow jakie Pan sprzedaje, to moze warto zajac sie poprawieniem drivera, zamiast proponowac uzywanie klientowi portu RS 232c.

Szczegolnie ze od pewnego czasu jest go brak w komputerach. Na dodatek w trybie tym praca jest przesylana w calosci do pamieci plotera i dopiero plotowana. Jestem ciekawy ile pamieci ma ploter i czy w wypadku tak duzego jak ja mam plotera i mocno zlozonej pracy, czy sie zmiesci do pamieci.

Jednym z parametrow jakie bralem pod uwage podczas zakupu plotera byla wlasnie komunikacja przez port USB.

Mozna uzyc konwertera USB2RS ale to chyba znowu nie o to chodzi. Nie wiem czy to by zadzialalo.


Zdjecie wysle jak tylko wpadne do firmy, moze uda sie mi to jutro mimo swieta. Jak nie to we wtorek jak bedzie luzniejszy dzien. Ale zrobie to najszybciej jak sie da.

Jeszcze jedno, czy dobrze zrozumialem, ze wersja programu 1.2 przed miesiacem byla inna niz jest udostepniona na stronie teraz? Bo ja mam zainstalowana wersje zgrana ze strony jeden dzien po ogloszeniu ze jest nowy numer (1.2). Jeslli tak to czy nie warto by moze wprowadzic dodatkowy znaczek np 1.2a, nastepnie 1.2b, jesli nie chce Pan operowac malymi zmianami w kodzie a kolejnymio podwersjami typu 1.0, 1.1, 1.2, 1.3, 1.4.

pozdrawiam
Awerte

witam,

Odpowiadam na forum mimo bo moze to pomoze komus wybrac rozwiazanie, albo Pan Piotr udoskonali Swoj juz i tak dobry program.

1. Ploter mam LYNX 1650ex (chcialem uniknac podawania, aby nie narazac Pana firmy) - ale prosze.
2. Polaczenie USB
2a. Driver z oryginalnej plytki CD firmy LYNX.
3. Oba urzadzenia sa zasilane z tego samego gniazdka przez listwe z warystorem.
4. Zwykle steruje LYNXCutem swoj ploter
5. Bledy pojawiaja sie w najmniej oczekiwanych momentach ale nie czesto, jednak przy duzych pracach jak nie patrze caly czas na wyplot to potrafi mi poprzecinac wszystko co wycielo sie wczesniej.
6. ustawienia USB? jest wszystko jak w instrukcji do plotera LYNX.
7. przy usb jest oryginalnie jak w windowsie

Dodam ze system operacyjny VISTA 32 bity, czysta nowa instalacja plus drivery i program LYNXCut.

Ramka wokolo wykonuje sie zle i kropka. Moge zamienic móż na wklad drugopisowy wyplotowac i zeskanowac, zeby udowodnic.

Wskaznik krzyzowy jest wrecz niezbedny jak ktos uklada sobie wszystkie elementy sam w programie LYNXCUT, a nie w np w Corelu. jesli to nie problem to mysle ze nawet grzecznie poprosze o wstawienie takiej opcji w nastepnej wydanej wersji. Pana program eduCAD ma taka funkcje. Czemu i lynxCut tego nie moze miec.

Wskazane byloby dodanie opcji - odleglosci ramki od uzytku.

Kolejnosc opcji juz znalazlem - dziekuje.

kolejnym bledem jest brak strzalek na bocznym i dfolnym pasku do przesuwania widoku strony w wypadku jej powiekszenia. jak mi sie uda to zalacze rysunek


Co do beta-testerow to mialem na mysli, ze ja sporo korzystam z oprogramowania do rys. wektorowych i chetnie pomoge w odszukiwaniu wad oprogramowania.

A co do niszczenia wyplotow - to przy skomplikowanych pracach "np dziewiec napisow arialem o wys 86" o tresci ZAPRASZAMY na arkuszu 70 x 100cm pocielo mi w polowie pracy wczesniej wyciete napisy.
Jesli wycinam je pojedynczo albo po 2 to wycina OK. jak wszystkie na raz to niszczy.
Napisy przenoszone z Corela przez EPS. Na podgladzie w programie LynxCut wyglada wszystko ok.

Z niecierpliwoscia czekam na nowa wersje, moze juz w 1.5 uda sie dodac wskaznik krzyzowy?

pozdrawiam
Awerte

[ Dodano: 2010-10-31, 17:40 ]
Witam,

Panie Piotrze, piszac o wskazniku krzyzowym mialem na mysli taki efekt jaki ma Pan w Swoim eduCadzie, nazywa sie to linie traserskie. Dodam, iz w kazdej wersji Corela tez jest takie cudo.

Awerte