Ładna maszynka, szkoda, że ja nie mogę swoją sie pobawić .
Kwestia zasadnicza - skok śruby? Zdecyduj czy 1,5 czy 2, bo to zasadniczo zmienia obliczenia przełożeń.
Gdzie dorobić nakrętki - szukaj chętnego. Na all jest ktoś, kto dorabia podobne do ous' ow, to i takie dorobi, ale ceny nie są przyjazne. Można samemu próbować . Zamiast brązu użyć jakiegoś poliamidu.
Bez zdjęć nie wiedziałem, jak wyglądają w zuchu przekładnie.
I tak się zastanawiam, skąd Wam się bierze koło 90z dla gwintu x1, zakładając skok ,sruby pociągowej 2mm. Jak w pierwszym poście powinno być 40/100/80 na gitarze, co daje posuw sruby 1mm, a przekłądnia napędu śruby powinna zawierać dwa takiej samej wielkości koła tylko dla zmiany kierunku obrotów. Tam nie może już zmienić się przełożenie.
Druga sprawa, że tak mały gwint to narzynką lepiej .Cienki bolczyk 6mm pod nożem będzie się uginał.
P.S.
Moja błąd , policzyłam raz jeszcze i te 90z już wiem jak i po co. Ale nie masz takowego.
Wyjściem jest, jeśli masz takie koła i zmieści się to w gitarze :45z i 20z, koło pośrednie dowolne aby pasowało do gitary. Na przekładni napędu dasz wtedy 20/90, bo te koła posiadasz. I masz posuw 1mm/obrót.