A temperaturowo to w zależności od składu stopu miedzianego (raczej to nie jest czysta miedź) po uprzednim wysokotemperaturowym wyżarzeniu - zdaje się że lutowanie trzeba za takie uznać (tabelki podają dla niektórych stopów 950-1000 st więc lut nie wytrzyma tego z pewnością po raz drugi)
elementy wrzuca się do pieca na 1-3 godzin (czasem na 5) w zależności od stopu, w temperaturę 300-500 stopni (czasem 650) w zależności od stopu (trzeba przestrzegać przepisu dosyć precyzyjnie o ile zadane twadrości chce się uzyskać)
Szczegóły np. tutaj:
http://www.keytometals.com/Article71.htm
