Witam;

Kurna też muszę coś w miarę szybko wymyśleć.

Za 2 tygodnie weselicho i gdzieś w podróż musiałbym się wybrać. (jestem z nad morza) więc tak myślę czy w góry gdzieś pojechać, czy zagranicę.

Tylko pojechanie do chorwacji i siedzenie allinn w hotelu mnie nie zaspokaja, coś pozwiedzałby a z językiem angielskim tak średnio u mnie.


PS1.
Słyszałem że gdzieś w górach blisko naszej granicy (słowacja, czechy) jest jakiś zajebiaszczy lodowiec pod ziemią gdzie można zwiedzać.

Ps.2
Ktoś z was był na jakiejś wycieczce objazdowej w Paryżu? Byłoby romantycznie ale słyszałem że w sezonie na luwr i wieże ciężko się dostać.