Coś sie namieszało, ja chce jedynie dobre wrzeciono do frezowania i wiercenia fi16 <-- żeby miało moc taki otwór wywiercić. Jakieś optymalne rozwiązanie.

Dlatego napisałem czy o jakieś konkretne ISO40 ci chodzi, bo jeszcze dopisałeś 2 x 10 000 więc nie rozumiem o co ci chodzi.

Trochę szukałem na forum i jakieś projekty wrzecion są, tylko (...).
https://www.cnc.info.pl/topics63/wrzeci ... t21311.htm

Do tego dać silnik 5kw tylko ile to będzie ważyć, jak to zamocować na bramę, jaka brama musi być. Nie wiem czy to dobre wyjście. Zrobić samemu wrzeciono zwykłe i napędzać to paskiem.

qqaz pisze:Do takiej masówki to kolega wyda 2x10000 na wrzeciona frezujące ISO40

Ale o jakie wrzeciona ci chodzi z tym ISO40? Jakiejś konkretnej firmy? 10 000zł/szt?

No z tymi łożyskami wydaje się rzecz oczywista, zasada działania dźwigni, czym dłuższe wrzeciono tym bardziej górne łożyska dostaną po du***.

Odnośnie przekładni bodajże u siebie w tokarkach mam wszędzie paski zębate, więc myślałem że najlepiej taki. Ale w sumie na nic mi synchroniczny obrót.

Teraz jeszcze kwestia ile taki silnik będzie ważył oraz jakie gabaryty, jak to całe wrzeciono usztywnić żeby miało jakąś tam dokładność, żeby mi tego otworu nie rozbijało.

Konstrukcja ma być bramowa (aczkolwiek mam szalony pomysł umieścić 2 wrzeciona na bramie) bo do wiercenia i frezowania mam koryta o długościach około 1200. Z 2 stron by mi obrabiało na raz. Jest to typowa masówka 2 frezarki u mnie robią te koryta 3 zmiany na okrągło. Więc zamiast kupować nową frezarkę myślę o zrobieniu takiego czegoś. Kupić dwa duże dwuteowniki jako podstawę, obfrezować, na tym zbudować ruchomą bramę na prowadnicach i na niej usadowić 2 wrzeciona. 6 osi, zasterowałbym to choćby z PLC.

Wydawać ~5000zł na elektrowrzeciono to myślę że kupiłbym już za to jakieś stare wiertarki.

Te AF to chyba typowo do grawerowania 24 000 - 40 000rpm co ja bym z takimi obrotami robił , a redukować to falownikiem do 2000rpm chyba nie ma sensu.

Myślę nad jakimś tanim i dobrym rozwiązaniem. W wakacje mam zamiar coś zbudować, podajnik jednoosiowy już zrobiony to czas na tą sławną frezarkę, ale w moim przypadku robię tylko w stali.

Dostałem namiar o kolegów z forum na elektro, za 4500 netto. No ale trochę się boje chińczyków coś padnie i będzie problem.

Myślę nad zastosowaniem jakiegoś zwykłego silnika + (w razie czego) przekładnie na pasek zębaty. Ktoś robił z was takie wrzecionka, do wyżej wymienionych celów? Jakieś rady?

Witam,

Chciałbym prosić o poradę na temat doboru elektrowrzecionka.

Potrzebuje elektrowrzeciono do wiercenia w stali otworu fi16 i frezowania. Myślę że potrzebne mi będzie coś około 5 -6kw, no i oczywiście obroty w zakresie 2000 - 6000rpm. jakie wrzeciono polecicie i skąd kupie - w jakiej cenie.

Widzę że modne są te mokre chińczyki ale tam maksymalne moce to 3kw no i poza tym one kręcą się do 20 000rpm, więc raczej opada pomysł.

O wrzecionach ELTE na forum jakoś za dobrze sie ludzie nie wypowiadają.

Więc doradźcie coś.