widze ze glosowalo pare osob ale zadna sie nie wpisala ,czyli odpowiedz nasuwa sie sama
boimy sie konkurencji ,zwolnienia i tego ze mozna nas zastapic...
wielu prywaciazy nadal ma mentalnosc zatrudniania mlodych i tanich pracownikow
co widac w ogloszeniach staz pracy:min rok
czy po roku pracy mozna powiedziec ze jest sie fachowcem ??? czy poprostu branza cnc tak upada.?
watpie zeby ktos podal adresy z powyzszych powodow i moze innych....Ja osobiscie w zakladzie pracy wiele razy slyszalem ze robic na maszynie numerycznej to zadna filozofia
i moze to po przyuczeniu malpa robic...
u nas w wielkopolsce wiekszosc zakladow wyszla poza poznan [tu mieszkam] co odbilo sie tez na stawkach...masakra 18 brutto/h to zart..