Od około trzech miesięcy w sterownikach montuję przełączniki pochodzące z innego źródła.
Mam nadzieję, że okażą się pewniejsze.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Czy ktos jeszcze ma problemy z CNCconv i sterownikiem zelrp?”
- 24 lip 2012, 21:41
- Forum: CNConv
- Temat: Czy ktos jeszcze ma problemy z CNCconv i sterownikiem zelrp?
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 21566
- 08 kwie 2012, 17:44
- Forum: CNConv
- Temat: Czy ktos jeszcze ma problemy z CNCconv i sterownikiem zelrp?
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 21566
W uzupełnieniu mojej poprzedniej wypowiedzi chciałbym dodać:
Nigdy nie ukrywam się przed moimi klientami.
Jeżeli ktoś z nich zwróci się do mnie bo ma problem i da trochę czasu, zawsze będę się starał wyjaśnić, poprawić, naprawić.
W sumie są to jednak dosyć rozbudowane urządzenia.
Także moje nastawienie do autora tego wątku było takie i nadal takie pozostaje.
Jeżeli to co powyżej napisałem stanowi dla kogoś wartość, będzie mi miło.
Nigdy nie ukrywam się przed moimi klientami.
Jeżeli ktoś z nich zwróci się do mnie bo ma problem i da trochę czasu, zawsze będę się starał wyjaśnić, poprawić, naprawić.
W sumie są to jednak dosyć rozbudowane urządzenia.
Także moje nastawienie do autora tego wątku było takie i nadal takie pozostaje.
Jeżeli to co powyżej napisałem stanowi dla kogoś wartość, będzie mi miło.
- 07 kwie 2012, 23:35
- Forum: CNConv
- Temat: Czy ktos jeszcze ma problemy z CNCconv i sterownikiem zelrp?
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 21566
Jako autor śpieszę z wyjaśnieniem, że w sterowniku pracują transoptory H11L1 (z bramką Schmitta na wyjściu).
Prąd diody nadawczej wymagany do zmiany stanu na wyjściu wg danych producentów: typowo 1,3mA, maksymalnie 1,6mA.
Prąd diody nadawczej transoptora w sterowniku przy sterowaniu z portu 3,3V jest rzędu 3,5mA, dla portu 5V około 6,5mA.
Moc wytracana na cieplo w diodzie nadawczej przy prądzie 6,5mA (przyjmując na wyrost współczynnik wypełnienia 100%)
to około 7mW - fani elektroniki wiedzą jaki to rząd wielkości.
Powodem :"przeskalowywania" jednej z osi faktycznie może być niepewny styk w przełączniku dipswitch (ii w efekcie przełączanie podziału
mikrokrokowego na 1/16).
Najbardziej polecane silniki do tego sterownika: ok. 2Nm 2,8A (indukcyjność uzwojeń rzędu 3,6mH).
Na szczęście jak na razie nie skarżyli mi się inni odbiorcy (w tym wytwórcy maszyn uznawanych za komercyjne).
Prąd diody nadawczej wymagany do zmiany stanu na wyjściu wg danych producentów: typowo 1,3mA, maksymalnie 1,6mA.
Prąd diody nadawczej transoptora w sterowniku przy sterowaniu z portu 3,3V jest rzędu 3,5mA, dla portu 5V około 6,5mA.
Moc wytracana na cieplo w diodzie nadawczej przy prądzie 6,5mA (przyjmując na wyrost współczynnik wypełnienia 100%)
to około 7mW - fani elektroniki wiedzą jaki to rząd wielkości.
Powodem :"przeskalowywania" jednej z osi faktycznie może być niepewny styk w przełączniku dipswitch (ii w efekcie przełączanie podziału
mikrokrokowego na 1/16).
Najbardziej polecane silniki do tego sterownika: ok. 2Nm 2,8A (indukcyjność uzwojeń rzędu 3,6mH).
Na szczęście jak na razie nie skarżyli mi się inni odbiorcy (w tym wytwórcy maszyn uznawanych za komercyjne).