po prostu csmio lpt nie jest produkowany lecz nie jest martwy

Ale jest jedna zasada jeśli dystrybutor sprzedaje to on dostaje kasę i ma obowiązek ci pomóc
czyli ebmia jeśli oni nie dają rady to oni dzwonią do cs-lab po odpowiedz

a nie tak że od nich kupujesz a po pomoc dzwonisz do cs-lab rozumiesz o co chodzi


jak kupujesz samochód i coś jest nie tak to idziesz do dystrybutora czyli salonu a nie dzwonisz np do fabryki gdzie go składają

lecz z tą różnica że jakbyś kupił z cs-lab to masz kontakt bezpośredni

Jak kupisz od ebmia to wsparcie techniczne prosisz ich.

Tylko pamietaj ze ta plyta lpt csmio to poprostu podrasowana wersja tzn
- Filtry
-Wzmacniscze
-sygnal podcisgniety do ttl

+

Modbas i bajerki ruzne na nim a tak poza tym to normalna plyta lpt w sensie ze to komputet generuje step i dir i tam wlasnie dziala orginalne gwintowanie macha na index tzn piszac dziala mam na mysli ze jest do niej dostep jak na kazdej innej plyce lpt a nie ze gwintuje tak idealnie jak na csmo s i module enc

nie ma gwintowania z indexu z tego względu że to działało tylko na dawnej wersji macha a teraz art soft coś znowu zepsul i nie działa prawidłowo

a panowie z cs lab nie chcą brać na siebie odpowiedzialności za art soft dlatego powstał moduł gwintujący z wsparciem dla g 32 i to działa idealnie

251mz pisze:

dziabi3 pisze:niestety mierze w grubszy kaliber ale się przy nim nie upieram

Doskonale Cię rozumiem dziabi.
Mam teraz na tapecie swoja tokareczkę do modernizacji.
Lecz to jest wesja budżetowa .
Ale mimo wszystko włożę tam ethernetowego cslaba tego na 4osie....
Po prostu mam dość użerania się z lpt
A szczerze to po przejsciu na ethernet mach wyzbywa się wszystkich wad...

Druga sprawa CAM...
Ja celuję na dolphin cam albo smartcam...
ten pierwszy ma już posta do macha... ale to też nie problem.

Cena poniżej 2000.. a udogodnienie jest na prawdę...

UWAGA!!!!!!!! csmio m nie ma wsparcia modułu gwintującego csmio-enc i nie można gwintować csmio-m jest dedykowane do ploterów budżetowych

aby można gwintować trzeba kupić csmio-s + csmio-enc wtedy gwintowanie jest w pełni zsynchronizowane za pomocą enkodera inkrementalnego i niema opcji zgubieniem ścierzki gwintu


Testowałem oba programy po 3 - 4 miechy i "MOIM ZDANIEM" mogę tak powiedzieć:

- dolphin >> nawet nawet jeśli dostaniesz wersje pl i jakbym kupował za własną kasę to brałbym go , kiedyś nawet byłem o włos od kupienia ale to z 2 lata temu prosto z USA wersję angielska

- smartcam >> kaszana totalna za opiekę i wersje taką sobie nadającą się chcą ok 7 tysi netto idąc dalej potrafi między obróbka zgrubna a finiszowa zrobić sobie rundkę zbędnego przejazdu przez detal i nie widać tego w kamie a w g codzie jest i to wcale nie wina postprocesora bo pisałem go sam po prostu tak każe cam > rąbnij na g0 o detal <

kobieta która miała być moim wsparciem technicznym stała się moją uczennicą a facet co był odpowiedzialny za błędy w tym camie chciał abym współpracował z nimi i mówił co jest żle a dostane od nich drugą licencje na firme za darmo a ja a po co mi druga kaszana skoro nawet jednej nie kupiłem ten program pisał ktoś kto niema pojęcia o intuicyjnym camie tzn wcale niema pojęcia

między mastercamem a tymi programami jes 1000 lat różnicy rozwoju a mastercam na tokarkę kosztuje 12 tysi netto z tym że dolphin jest jeszcze jak dla mnie akceptowalny

kamar pisze:Jak masz dobrego CAM-a za dwa tysiące to biore, choć mało potrzebny

zgadzam się w 100000000000000000%

z 2 - 3 tysie kam jest takiej jakości na tokarkę że szybciej z palca albo generatorami

zgadzam się z tobą kolego

niestety mierze w grubszy kaliber ale się przy nim nie upieram

nie chcę mi się pisać więcej na ten temat , proponuję kiedyś się spotkać i pogadać bo aby śmiecimy forum

kolego pisałem wersje edukacyjną

no właśnie przypomniałem sobie że nie odpowiedziałem tobie

mastercama 5 a uczyłem się na 4 ale to jedno i to samo

jakbyś coś chciał odnośnie programów to pisz na pw


Miki w 99 % zgadzam się z tobą a ten 1 % to niedogadanie się

ktoś kto ma 2 czy 3 tysie przecież nie kupi csmio tak samo super cama

wiadomo będzie kombinował

ale zawsze polecam ludziom aby nie stawali w miejscu tylko brneli dalej tzn może jakaś wersja edukacyjna cama , nauczy się polubi może znajdzie pracę na tokarkę z tym camem

A dlaczego bo to że w nazwie jest AMATORSKIE to nie znaczy że nigdy nie wyrośnie na profesjonalistę

ale jeśli ktoś kto ma fundusz i ma ciężką maszynę zawsze usłyszy od mnie odpowiedz
CSMI-S + MACH3 a dlaczego ? przeczytaj specyfikacje


ps chętnie bym się z tobą spotkał przy piwku i pogadał na żywo bo przez forum powstaje wiele niedomówień i zbędnych postów

MlKl pisze:O ile na frezarce CAM faktycznie jest niezbędny, zwłaszcza do rozmaitych zadań artystycznych typu płaskorzeźba ze zdjęcia, o tyle na tokarce to zapotrzebowanie jest niewielkie.

szalenie się mylisz kolego bo jeżeli dostajesz do wykonania rdzeń formy na mieszki a forma jest już gotowa to bez kama nie dasz rady, jeśli dostajesz do wykonania np rolkę w której skład wchodzi :
-wałek
-zabezpieczenia
-łożyska
-zewnętrzna obudowa rolki

i chcesz aby wszystko pasowało idealnie i wałek miał wszelkie załamania krawędzi jaki i obudowa to ja na camie zrobię to w 30 minut a ty już nie

jak ci się uda to nie będzie to tak ładne i estetyczne

używanie cama ciągnie za sobą to że wszystko masz ładnie zapisane i udokumentowane i późniejsze poprawki trwają pojedyncze minuty

chcę ci powiedzieć że zależy co się robi na maszynie np kolega jedzie z palca na frezarce i nie myśli o kamie

MlKl pisze:Mach nie ma żadnej implementacji języka skryptowego na poziomie wprowadzania G-code

nie wiem czy chodzi ci o tworzenie nowych g codów czy o dostęp z poziomu macr do tworzenia całych wygenerowanych plików z g codami , bo jeśli to drugie to jest dostęp do tego

w machu można tworzyć własne m cody które są odpowiednikami g codów i można w nich zawierac naprawdę potężne cykle



kolego niema się o co kłócić każdy chwali to co lubi i ma , ja nie mówię że linucx jest be bo jak pisałem w wersji lpt bije macha w wersji lpt lecz ma za to bardziej przyjazny interfejs według mnie

[ Dodano: 2012-12-03, 17:47 ]
a co do odpowiedzi na pytanie kolegi to chętnie bym odpowiedział ale niemam czasu aby ciągle tu zaglądać

pozdrawiam

Tez jestem ciekaw bo np na cnc zone jest duzo przykladow jak i konkretnych macr

wydaje mi sie tez ze mach wybieraja ludzie ktuzy nie chca sie bawic w linuxa a tym bardziej nie maja pijecia
co to makro i z tad puzniej opinnie ze w machu niema macr

a moze i kudzie nie chca sie dzielic

Z drugiej strony po co w machu poza zmieniarkami i dlugościa narzedzia pisac macra, niema poco bo tam juz wszystko jest

A kreatorow gcodow ludzie nie pisza bo jada z camow i niemaja czasu bo maszynki musza zarabiac

Tak naprawde ludzue ktuzy sobie chwala macha na nim zarabiaja maja to forum gdzies
bo po co wlasnie czytac takie tematy jak wiedza o mach swoje i tyle

Kolego w machu tez jest vb do pisania makr, tez mozna sobie podrasowac kreator

a z tym ze macha trzeba sie uczyc miesiac to nie prawda bo jego sie uczy dluzej tak samo jsk linuxa

A zwlaszcza jak dodasz do tego jakiegos cama i cada to juz masz 9 miesiecy aby byc konkretni zaprawionym w bojach i nie mowie tu o waleczkach dla pokazu tylko o wszystkim co ci przyniesie klient

Taka jest prawda i nie zaprzecza , zeby sie nauczyc ustawiania magazynow ogulnej swobody to musi potrwac

Zwruc uwage ze 90 % ludzi tu bawi sie linuxem czy machem a 99% ludzi woli prosic o gotowe wypowiedzi
a ni szukac i sie uczyc

Ludziom mozesz mowic ze mach jest do kitu ale mi nie musisz bo mam z nim do czynienis sredni po 15 godzin dziennie