w mastercamie zeby tworzyc powierzchnie w xyz trzeba ustawic sobie widok trójwymiarowy.
potem wystarczy po kartezjansku skopiowac krzywą z płaszczyzny XY o wartośc współrzędnej Z - jeden krok - ile kroków tyle krzywych sie skopiuje.
potem rysuj powierzchnie prostokreslną zaznaczasz jedna i druga krzywą i masz powierzchnie.
teraz jesli chcesz ją obrabiac to musisz zmienic albo powierzchnię konstrukcyjną dla prowadzenia narzędzia albo przekształcić powierzchnie wzgledem ukłądu współrzednych - obrócic - program za kazdym razem podaje co trzeba pokazac (select first line itp)

jak masz powierzchnie wichrowate to pobaw sie powierzchniami coonsa - taka siatka iles południków i równolezników, kazdy sparametryzowany, albo od biedy mozesz łączyc ze soba powierzchnie prostokreślne opisane za pomoca dwóch krzywych - np łuki, proste o okreslonej długosci, promieniu itp

ja to zwykle przyblizałem na maxa łancuch i metodą wydłuż utnij zamykałem łancuch i kieszen szła, tak przynajmniej było w Mcamie 9