kamar pisze:Pewnie docierają do Ciebie inne częstotliwości

no może (a moze i nie?) hehe

kamar pisze:I o to było walczone

ale wyjec

kamar pisze:Już nie będę dociekał co było nie tak z tymi przerobionymi.

siem sprzedały

No ale L4 się skończyło i jutro wracam na etacik, zaś zabawa z turami tudami i ruską wytaczarką. Wszystko końwencjonalne, chociaż jeden tud tam sie nadaje na przebudowę, bo stan napędów tragikomiczny, ale firma raczej nie stawia na rozwój czegokolwiek,tylko żyłowanie tych rupieci aż sie rozsypią.

miałem jeszcze dwie przerobki hehe, ale na konwencjonalnej robilo się wiecej robót, no ale skoro juz jest przeinacona, to niech jest. Dwie osie i enkoder, więcej ozdób mi nie potrzeba. Kolega jakies osłony tam robi, no jak mu sie chce, to niech robi.

no okragło zewn i wewn i g84 na g95, pewnie mam jeszcze skrobać tokarką?
szpec to mialeś pisac 15 lat temu, a pardon, wtedy cie tu jeszcze nie było. W koncu to nie pierwsza moja przerobka Ale do linuxa mnie nie przekonacie, ni chja. Mam kupe innych maszyn do zbudowania, ale bez podrecznej tokarki jak bez rąk, wczesniej zanim sie zj***ła, to bardzo duzo toczenia konwencjonalnego bylo.

czopy w trapezówkach se zrobiłem

hehe

no, pogrzebiesz w systemie i sie wysypie hehe

No takie mieli prety chyba fi5 L1000

eee, dawno temu juz ten numer przerabiałem z toczeniem w podtrzymce. Ergwind mi nawet dorabiał tulejki mosięzne, ale nie do konca zdawało to egz bo pojawiało sie bicie promieniowe, niby 2 - 3 setki, ale było widać. Zwyczajnie trzeba było dopasować łozysko do pręta.
A całkiem niedawno jak robiłem pałczarke, to 3 łozyska co 120 stopni dopasowane do pręta fi20. A jakby tak zrobić taki okular z nastawnymi łozyskami to by był cud mniód.

https://youtu.be/eoXZpj2Zj64