to ten dla tesciowej , nastepny dla siebie

nie widać ze to letniak bo nie widać całej chatki, tylko kawalek werandy. Nie mogłes zrobić od razu całorocznej chaty ? siakaś wełna w sciany, komin murowany w stylu kanadyjskim (zresztą podobno to kanadyjczyk ), drewienka na opal troche i mozna się odciąc od miasta, bo pewnie w takim założeniu ta chatka postawiona

chyba 2 pokoje na poddaszu i jeden na tarasie, gdzie fortepian postawić?
moja budowana chatka ma 60 m kw w podstawie i wydaje mi sie malenka, to co dopiero połowa z tego ? gdzie ta lazienka i gdzie ta kuchnia ? chyba ze kuchenka i kabinka w stylu chinskim dla małych ludzików.
bylismy niedawno z rodzinka w muzeum wsi opolskiej i tam bylo troche tych chałup drewnianych wiekowych. wsio fajnie, ale kilka razy przywaliłem łbem w powałę.

30m2 to chyba altanka

ja mogę podać zalety, ale nie takiej chaty budowanej przemysłowo tylko sposobem z dziada pradziada - nie trzeba tynkować, corocznie malować, remontować itd. do zapachu żywicy można się przyzwyczaić, komin lepiej zeby był murowany hehe.
poza tym w naszym pieknym kraju duzo jest wiekowych domów drewnianych wciąz zamieszkanych - wystarczy pojechać w kierunku Częstochowy chociazby, w okolicznych wioskach dużo takich maciupenkich chałupek

chałupy murowane za Niemca - dwie sciany a w środku plewy, podłoga drewniana kładziona na legarach bezposrednio na glinie, sufit - belki nosne podbite deskami - do środka multum plewów i na górę deseczki pomiędzy i wsio zalane zaprawą wapienno piaskową.

współczesne budownictwo jednorodzinne - cegła dziurawka lub pełna z putstakiem szlakowym - równoległośc scian zależy od stopnia upojenia murarza

co do płyt kartonowo gipsowych - sa stosunkowo nowe, jako ścianki działowe czy też wyrównujące i sufity.
hamerykanie mają coś w tym stylu, ale to sie nazywa foamcore - płyty kartonowo - styropianowe - lekkie i łatwe w montażu, a jak sie tluką to przelatują przez ściany.