duzo sie nie pomyliłem hehe
wydedukowalem ze skoro są rolki i beben głowny, oraz głowica ze stemplami - wykrojnikami i zsyp z nierdzewki, to zapewne jakas tasma sie odwija i coś się wykrawa seryjnie
troche dużo kabli, przy niektorych silnikach chyba na szybko wpiete do testów, te niebieskie to jak mniemam pneumatyka, strach do takiego ustrojstwa podejśc hehe
tylko jaki te zabawki mają związek z ploterem z watku ?

wygląda jak maszynka do produkcji kapsli

od biedy, na tokarce bedzie szybciej

na czopie sruby od strony napędowej powinien być jeszcze gwint który dociagnie ją do łozyska i zapewni 100 procent braku luzu podczas pracy

duże opory wystepują zazwyczaj na śrubach trapezowych - trzeba je często smarować, a i tak z czasem nakrętka się wyrabia.
mniejsze opory mają sruby toczne ( kulowe - nie wiem skąd ta nazwa, ale tak sie utarło), w sumie chodzi o to ze nakretka śruby tocznej zachowuje się podobne jak łozysko, w skutek czego opory sa minimalne, i w zasadzie silnik musi pokonać w większości bezwładnośc bramy i opory od freza, bo tarcie od posuwów i napędów jest małe.
co do łozyskowania - najlepiej gdy śruba ma jeden koniec podparty swobodnie a drugi na sztywno dociagnięty nakretkami do łozyska - wtedy jest pewniak ze nie będzie błędów pozycji, poza tym dwa łozyska wahliwe blisko siebie powodują ze czop i śruba już wahliwą nie jest - na wiekszych obrotach nie wpadnie w wibracje - skakanka, przy jednym łozysku wahliwym w ostateczności może dojśc do zerwania czopa napędowego.
plus tych łozysk w obudowie jest taki ze nie trzeba kombinować nad obudową, minus - czasami nieporęczny gabaryt

mialem swego czasu w ręce te profile, anodowane, nawet stosunkowo cięzkie jak na alu.
ten system przesuwu rolkowego juz gdzies widziałem, jakis przedstawiciel wciskał mi katalogi, dośdc proste rozwiązanie przemieszczen liniowych, ale nie do konca wiem jak z ceną.
co do projektu kolegi z tematu
wsio ok, gdyby nie te sruby trapezowe, a skoro kolega zdecydopwał sie na łozyska w obudowie zeliwnej, to od strony napędu trzeba dac dwa bo sa wahliwe samonastawne.
silniczki 3 Nm4,2A dadząrade, pod warunkiem ze nie bedzie zbyt duzych oporów

w sumie dośc ciekawy sposób na budowe plotera, w tym sensie ze calośc składa sie jak klocki lego
musze chyba kiedys sprobować coś spotworzyc na tych profilach