Dla mnie sprawa jest prostsza niż budowa cepa. Serwa albo zwykłe krokowce bez wydziwień. Ja mam krokowce 6.9Nm i pracują ze śrubami trapezowymi 22x5 bez problemu. Niestety już nie mogę kupić sterowników Zelrpa. Zapewne gdy będę zbroił następną frezarkę (tym razem grzmota w postacie Bridgeporta) to zastosuję chyba te sterowniki:
https://www.ebmia.pl/sterownik-silnika- ... 26111.html
Silnik najprawdopodobniej będzie taki:
https://www.ebmia.pl/silnik-krokowy-861 ... 38707.html
Całość wyjdzie około 1K PLN za zestaw. Czy to drogo? Myślę że jak damy za komplet sterowników 3Kz (choć w Z-ce silnik mniejszy spokojnie wystarczy) zamiast 1.5KZ i zapomnimy o problemach to chyba niedrogo. Pewnych inwestycji nie unikniemy i zalepianie wszystkiego guanem nie wyjdzie na dobre. Oczywiście to konfiguracja dla ciężkiego grzmota, a nie plotera frezującego więc koszta będą zapewne mniejsze, chociażby ze względu na silniki. Proszę też zobaczyć jaki prąd i induktancje mają podane przeze mnie silniki oraz porównać je z innymi modelami dla tego samego momentu trzymającego.

Ale ja nie mówiłem o hybrydach tylko o zwykłych krokowcach. Serwo, a krokowiec to jednak cenowo dwa różne światy. Za jeden zestaw serw mam już cały zestaw na krokowcach. Oczywiście jakieś wydziwiane hybrydy potrafią już cenowo zaskoczyć (negatywnie ). Jakbym miał fundusze to rzecz jasna, że kupowałbym serwa i nie będę dyskutować co jest lepsze bo to każdy wie. Czasami jednak zmuszeni jesteśmy brać to co tańsze. Chodziło mi tylko o to, że dobrze dobrane krokowce będą dobrze i bezproblemowo działały i lepiej kupić tańsze a mocniejsze zwykłe krokowce niż droższe hybrydy, których jedyną zaletą będzie wywalenie błędu jak wychwycą utratę kroku. Mi krokowce działają i jestem zeń zadowolony, co nie oznacza że gdybym mógł zamienić je na serwa to bym tak nie zrobił

Dlatego najlepszym zabezpieczeniem przed zgubieniem kroków są dobrane parametry skrawania oraz silniki i sterowniki z odpowiednim zapasem mocy. Jak kupimy coś na styk to nie ma się co dziwić, że później gubią się kroki, silniki się grzeją i dzieją się inne cuda. Często przyczyna kłopotów z gubieniem kroków jest nieprawidłowo złożona elektronika tzn złe nieekranowane przewody, złe uziemienie itd. Elektronikiem nie jestem i moją znajomość tematu można porównać z kolorem trawy wiosną jednak po przeczytaniu i przesianiu forum ze zbędnych informacji można wyłowić te, które pozwolą na prawidłowy dobór i montaż podzespołów elektronicznych tak, aby całość chodziła jak powinna. Inną sprawą jest odpowiednia geometria samej maszyny, która nie będzie wprowadzała dodatkowych oporów przy ruchu.