Czy można czy nie to raczej nikt Ci nie powie. Trzeba to sprawdzić a tak ze zdjęcia to cienko to widzę. Zamów, dorób elementy zamontuj i sprawdź po za silnikiem. Jak wszystko będzie działało to zamontuj w silniku.

robert

gozdd pisze: ↑

27 maja 2020, 13:02

Ja bym się nie bawił w regeneracje. Wiele pomp ciśnieniowych oddawaliśmy w pracy do regeneracji i bardzo rzadko się to dłużej sprawdzało.

Moim zdaniem:
-dorobić obudowę z łożyskowaniem, żeby trochę odciążyć ten wał
-wał skrócić na odpowiednią długość i nabić na niego dorobione koło zębate

Od razu prostując to chcesz tę pompę zregenerować ale tak zregenerować aby poprawić jej wydajność a jednocześnie zmniejszyć opory na wale korbowym? I jak rozumiem to nie chodzi o dorabianiu nowej obudowy tyko o przerobieniu starej obudowy tak aby założyć łożyska na wałek napędowy pompy a ewentualnie dorobić nowy wałek napędowy dla pompy. A dorabianie samej nowej obudowy zostawić na przypadek kiedy do starej obudowy nie będzie można założyć z jakiegoś powodu np. łożysk
No to też jest jakiś pomysł. Moim zdaniem pomysł warty przemyślenia.

robert

I tu na forum takich znajdziesz takich. Tylko pamiętaj oni wykonują elementy według rysunku technicznego. Dlatego musisz im dostarczyć rysunek techniczny np koła zębatego. Jeżeli liczysz na doświadczenia to raczej Ci to nie wyjdzie.

robert

Rafae7 pisze: ↑

23 maja 2020, 16:50

Tylko to smarowanie zostało i jakoś to powinno wtedy chodzić. U niemców jednak zdecydowanie lepiej ze wsparciem nawet kilkadziesiąt lat po zakończeniu produkcji modelu, zamienników też pełno zazwyczaj.

U Niemców to i tak wszystko jest lepsze jak im płacisz. A tak naprawdę "wszystko" jest dobre co ma wpływ na pracę silnika. Ja osobiście posiadając takie auto, raczej firmą za zachodniej granicy bym nie ufał - tym bardziej niemieckim. Moim zdaniem - ja bym tak zrobił - najpierw bym "porozmawiał" z miejscowymi ludźmi którzy takie rzeczy robią na co dzień - dokładnie chodzi o obróbkę stali, żeliwa, aluminium a później się skupił na regeneracji pompy oleju lub smarowania silnika.

Ale zrobisz jak chcesz - Twoje auto.

robert

A to Ci współczuje miałem kiedyś alfę 75 z silnikiem 2,5 v6 i już wtedy były problemu z wszelkimi częściami do tego modelu. A ja dodatkowo żeby było śmiesznie miałem jeszcze z obniżonym zawieszeniem. Części zero nawet zamienników. Poszukaj na stronach z usa tam można znaleźć zamienniki lub części "nie standardowe". A jak już można znaleźć nie standardową pompę sbc do mercedesa to myślę, że i "odpowiednią" pompę do alfy znajdziesz.

robert

Z tą pompą na pasek to jest tylko jeden problem, zaczyna pracować jak silnik zaczyna się "kręcić" Czyli przez chwilę silnik pracuje na sucho. Pompa na prąd zaczyna pracować kiedy włączy się zasilanie(czyli stacyjkę lub inny włącznik) a więc jeszcze przed rozruchem silnika. Czyli silnik zaczyna pracować kiedy jest już smarowany.

Ja widziałem to w silniku seryjnym. Ktoś po prostu przerobił cały układ smarowania w silniku z olejem wlewanym normalnie od góry. A zrobione to zostało dlatego, że w przypadku awarii można śmiało pompę odkręcić od silnika i szybko założyć drugą. Nie trzeba bawić się w "luzowanie" pasków demontażem jakichś plastików itd.

Czy Twoją pompę możne zregenerować? Oczywiście, że tak tylko to tanie nie będzie. Dorabianie kół zębatych też nie stanowi problemu - przecież są firmy które mają frezarki do kół zębatych. Tylko jeżeli to jest silnik normalny tzn powszechnie używany w dzisiejszym czasie to musisz się dobrze zastanowić na czym wyjdziesz najlepiej. Ale jeżeli jest to silnik który nie jest popularny w obecnym czasie i będzie stosowany w szczególnych przypadkach jak np rajdy, wyścigi itp. To jednak lepiej przygotować go do jazdy bez awaryjnej i oczywiście żeby w przypadku awarii nie trzeba go wyciągać i rozbierać bo to koszty a przede wszystkim czas.

robert

Witam

Skoro jeszcze nikt nic nie napisał to ja podrzucę pomysł - bo temat ciekawy.

Nie wiem czy Ci coś to pomoże. Ale kiedyś spotkałem się z silnikiem który pompę olejową miał zamontowaną na zewnątrz bloku. Mało tego pompa napędzana była silnikiem elektrycznym. Obudowę filtra oleju też widziałem. Sam silnik stał na palecie, ale jak twierdzi właściciel, silnik używany był w aucie sportowym. A żeby było śmiesznie to silnik v8 bardzo podobny do starej 3,5 litrowej v8 z chevroleta impala z 57 roku.

robert