Może masz racje. Ale ta z której ja wycinałem była bardzo twarda a wygładem przypominała zwykłą hdf. A najciekawsze to nożem nie szło jej naciąć jak zwykła hdf. A przede wszystkim była bardzo wytrzymała i nie dawała się tak łatwo złamać. Dlatego może ją dostawca nazwał potocznie wodoodporną. A po frezowaniu płaszczyzny wyglądały bardzo ładnie.
robert