Heh sie chyba nie zrozumielismy rc666...przy wpisywaniu zera jest ok mierzy jak trzeba nie ma problemów i dodatkowo nie trzeba czasu tracic na wstepny pomiar na suwmiarke...dyskusja była jedynie czy to jest bezpieczne...narazie jest...a każdy moze miec swój sposób..

"Bum" dla kolesia wynikło z "nieznanych " przyczyn...dochodzimy co i jak..nie moze byc zeby maszyna ot tak sobie pojechala w sonde...

Ok dzieki artur235 za odpowiedz . Czekam także na inne spostrzeżenia...

Witam mam pytanko . W zwiazku z tym ze w pracy miałem mała dyskusje odnosnie pomiaru sondą chciałem rozwiac pewne sprawy.
Otóż chodzi mi o maszynke np. Spinner na HH 620.
Normalnie do pomiaru wpisuje sie wartość długosci narzedzi wraz z oprawka do czoła wrzeciona i sie tą wartosc wpisuje do Tabeli Nazedzi i nastepnie za pomoca cyklu na pomiar dłudosci odmierza sie sonde na laserze.
Dobrym sposobem jak mi sie wydaje po prostu wpisanie w Tabeli Narzedzi "zero" pomiar też jest dokonywane i to troche szybciej poniewaz nie musze suwmiarka mierzyc długosci i jej przepisywac...

Jak ma sie to w Waszym przypadku? W jaki sposób dokonujecie tego typu pomiarów?
Troche "nie numeryczne" wydaje mi sie podejscie do sprawy za kadym razem narzedzia odmierzając "na suwmiarke" (np. jeżeli mamy ich z 18-scie), powino sie wpisac wartosc np. "zero" i tyle...ale nie kazdy był tego zdania.
Zaznaczam ze sonda jest laserowa czyli powinna wychwycic tak czy inaczej czoło narzedzia.
Mam równiez pytanko odnosnie bledów na tego typu maszynie. To już troche inny temat.
Operator dokonywał pomiaru na sondzie laserowej z tego co mówił zle działał potencjometr posuwu roboczego. Wrzeciono z narzedziem zjechało ponizej lasera uszkadzajac go. Powodem moze być tez zabrudzenie sondy? Pozdrawiam..