W unii też siedzą różnie nawiedzeni, ale patrząc po ostatnim głosowaniu nad imunitetem kamińskiego to może ta unia będzie dla nas ostatnią deską ratunku. Jak któryś z naszych "wybrańców" sie tłumaczył że przewodniczący parti nie powiedział jak mają głosować, to ręce mi opadły. Kurde, siedzi tam 450 idiotów których trzeba traktować jak dzieci specjalnej troski. Przerażenie ogarnia człowieka na myśl że mogli by kombinować po swojemu bez bata z unii.

Dzisiaj dostałem pisemko od GITD że "nastąpiła błędna weryfikacja przedmiotowego zdarzenia" (przekroczenie szybkości 130/70 km)
Z dopiskiem
"Za zaistaniałą sytuację przepraszam oraz pragnę jednocześnie dodać, iż osobom wykonujacym czynności została zwrócona uwaga co do konieczności starannego wykonywania zadań"
Jak widać ubiegłoroczny "wysyp" żądań o zapłacenie mandatów diabli wzięli bo ludzie zaczęli dochodzić swoich praw w sądach, a mnie w kieszeni zostało 500 zł.
Ciekawe tylko kiedy wezmą się za odbieranie praw jazdy które zalecił policji bałwan z ministerstwa. Ten "bałwan" jest jeszcze bardziej nawiedzony niż jego dziadek piszac "W pustyni i w puszczy" (kurde, rozumiem że można być w puszczy, ale w pustyni???)

Ale najbardziej w...ce jest to że z tych 710 zł które daję zusowi tylko 274zł 65 gr jest przeznaczone na moją emeryturę. Całą resztę to cholera wie na co idzie.

mc2kwacz pisze:Standardowy argument na koniec dyskusji, w rozpaczliwym akcie samoobrony

Żałosny jednak jesteś, ale lata mi to. Powodzenia.

mc2kwacz pisze:No to po co wypłakujesz się na forum publicznym? Po co zakładałeś ten wątek, w ogóle? Co nowego w tym, że są fotoradary, że robią pomiary, że nie zawsze zgodne z intencją prawa? Myślisz że tylko w Polsce?
Daj się złapać na radar w innym kraju niekoniecznie we Francji, to zobaczysz jakie będą sankcje. Pomnóż przez 10, tak na dobry początek

A ty dobrze sie czujesz? Nie zakładałem tego wątku, a płakać to nad toba powinni.
Opis w twojej stopce jednak jest adekwatny.

Ale to ty marudzisz. Ja opisałem swoją sytuację i mój punkt widzenia. Zapłacę te 500 zł i bedę miał spokój do następnego razu, bo czas zmarnowany kosztuje mnie wiecej. Mój punkt widzenia jest taki jaki jest i jak dobrze zauważyłeś to jest tumiwisizm.

Kurcze, a już myślałem że zaczął działać bo mi internet po ostatnim poście wyłączyli
Przykładem moja sytuacja.
Fotoradar na dwupasmówce 30 metrów od skrzyzowania
Zarejestrowano 130 na ograniczeniu 70, tylko tyle że ja zawsze skręcam na tym skrzyżowaniu w prawo i nie ma opcji abym miał 130 na liczniku bo na tych 30 metrach było by nie ciekawie. Jeszce raz - zawsze - skręcam tam w prawo (do domu)i nie ma opcji abym jechał na wprost. Pytanie zatem - skąd te 130 /h? Odpowiedź jest prosta - z mojej lewej ktoś dymał własnie te 130 i duże prawdopodobieństwo że oboje dostaliśmy takie pisemko. Ale nad tym się nikt nie zastanawia bo ilu z nas pójdzie z tym do sądu? Traktują nas jak barany, a barany się strzyże.Ja jestem pewien swojego, ale z dwojga złego wolę zapłacić te 500 zł i mieć spokój, bo szlajanie się po sądach to stracony czas, kasa na przejazdy i do przyjemności to nie należy. Właśnie na tej zasadzie to działa. To samo dokładnie zrobili z drugim filarem - musisz się pogimnastykować i zgłośić swój akces do swojego filaru bo domyślnie zostaniesz w ZUS. Czy to też nie jest złodziejstwo?

mc2kwacz pisze:6. Organy kontrolne to nie są żadni złodzieje, trzeba po prostu myśleć na drodze i nie przekraczać prędkości więcej niż te 10-15km/h, jeśli się nie zna terenu. A jak się wpadło to trzeba mieć pretensję do siebie a nie do całego świata.

Po to są fotki, aby mozna było udowodnić ze było wykroczenie, w przeciwnym wypadku jest to złodziejstwo bo jak inaczej nazwać wyłudzanie pieniędezy bez dowodu?
Podstawą jest fotka 1 samochodu słownie jednego, a w wielu przypadkach tak nie jest i trzeba sądu aby udowodnić że jesteśmy okradani.
Możesz sobie mówić co chcesz, ale to jest właśnie złodziejstwo.

Też dostałem takie pisemko. Jedno w sierpniu ubiegłego roku -130 na 60 propozycja 400 + punkty lub bez podania kierujacego 500. Wybrałem 500 i do dnia dzisiejszego cisza. Następny w październiku - podobna sytuacja 300 + punkty lub 500 bez kierujacego. Oczywiscie wybrałem 500 i też do dnia dzisiejszego nic. Wg pisemka to powinni w ciagu 3 miesięcy wysłać mi mandat do opłacenia, a więc chyba juz dali spokój. Straszny burdel teraz z tymi fotkami bo trzeba złodziejom na słowo uwierzyć, w przeciwnym wypadku tylko sąd. Szlag by ich trafił.