To reduktor ma za małą wydajność. musisz sobie sprawić o większym przepływie.
Do piaskowania to wywal go i ustaw włączanie sprężarki po spadku o 1,5 atm .

To ciśnienie Ci spada w butli do 4,5 atm czy za reduktorem?

Wszystko wskazuje na to że reduktor lub osprzęt ma za mały przekrój. Do piaskowania trzeba mieć przynajmniej 8 mm przekrój węża a co za tym idzie wydajność osprzętu musi być zbliżona.

Wszystkie urządzenia w swojej specyfikacji mają podane zużycie powietrza w litrach a więc nic prostszego jak poszukać kompresora o odpowiedniej wydajności z zastrzeżeniem że kompresor nie może pracować cały czas. Ale mimo wszystko nie miej złudzeń, zapotrzebowanie na powietrze jest duże.

Rdza kilkugodzinna nie jest żadnym problemem. Fakt że jest to jakiś tam minus ale więcej jest plusów.

Wodzu pisze:Zdzierać rdze wodą hmmm ....

Zdzierać rdzę powietrzem??
Zarówno powietrze jak i woda jest tylko napędem ścierniwa.

nebo pisze:jak bardzo sięróżni na mokro od tego na sucho co tu czytamy od początku ?

Różnica polega tylko na tym że nośnikiem ścierniwa jest woda pod ciśnieniem 100 atm i nie kurzy się.

Prawdą jest że piaskowanie ciśnieniem ponizej 8 atm to strata czasu. Najlepiej mi szło przy 12 atm, ale przeszedłem na piaskowanie na mokro i jest znacznie mniej uciążliwe a co najważniejsze nie potrzebuję komory i mogę to zrobić na podwórku.

Nie jest tak żle biorąc pod uwagę cenę przyzwoitego kompresora
http://www.sklep.semigat.pl/x_C_Dz__P2_2810010.html plus 240zł za końcówkę do piaskowania. Wcale nie musi to być Kercher, są tańsze urządzenia.

A może do sporadycznego piaskowania wystarczy Ci myjka ciśnieniowa Kercher z końcówką do piaskowania?