Też używam głównie składaków, ale do tego rowka który od czasu do czasu muszę robić to nóż kosztuje krocie i jeszcze problem czy w ogóle jest taki o szerokości 1,2 mm?? Ale dzięki za podpowiedzi, uzupełniłem swoje wiadomości przeglądając katalog Sandvika a z wiadomości od innych użytkowników wynika że noże lutowane to najczęściej dziadostwo.
Jutro wywalę z noża płytkę i przylutuję nową ze starych zapasów-zobaczymy.

Próby były od 180 obr. ale efekt zawsze ten sam. Posuw ręczny, i zawsze stosuję metodę aby uzyskać wiór ciągły. Myślę że te noże są do d...y, bo przypominam sobie że nożami z Pafany kiedyś podobne rowki robiłem nawet w materiałach utwardzanych. Najbardziej wkurzające jest to że takim nożykiem muszę się tylko zagłębić na 1,6 mm muszę to robić na 3 ostrzenia. Kurde za komuny nie było takich problemów - jak dostało się noże to na bank były w nich płytki Baildon lub lepsze, a teraz to chyba spieki do obróbki bambusa do tych noży lutują. Chyba znowu zacznę lutować noże bo płytki jeszcze mam.

50HS, nóż normalnie się tępi ( nie ma wykruszeń) zaczyna piszczeć i trzeba ostrzyć.
We wspomnianej stali NC6 i NC10 nie ma tych problemów ale ja niestety muszę uzywać 50HS. Próbowałem także noża oprawkowego z HSS ale to już wogóle nie dawało rady.

Srednica przy rowkowaniu wewnętrznym (rowek 1,2mm, głębokość 1,6 mm) -28 mm , 350 obr
te same obroty przy rowkowaniu zewnętrznym przy średnicy 55 mm.
Niejednokrotnie robiłem podobne elementy z tego samego materiału ale miałem noże z Pafany i nie było problemu a teraz nie wiem czy z ostatniej dostawy ta stal jest twardsza czy noże są do bani.

Ja znowu mam problem ze stalą sprężynową. Z płytkami do składaków już sobie poradziłem, ale teraz potrzebuję Waszej porady bo nóż do rowkowania(przeszlifowany z hakowego) z płytką P20 momentalnie się tępi i mam w związku z tym pytanie- czy węglik K10 lub K20 będzie lepszy? Podobny problem mam z przecinakami, też aby cokolwiek przeciąć to trzeba to badziewie kilka razy ostrzyć. Nie wiem czy to problem z jakością płytek bo tym razem nie mam noży Pafany ale jakieś "cóś" z allegro, ale podobno polskie.

Ten materiał to nic szczególnego-stal 50HS i nawet noże SW 18 w tym idą. Teraz już wiem że ta stal nie lubi wysokich obrotów ale też nie mogłem spokojnie patrzeć jak co kilka przejść musiałem wymieniać lub obracać płytkę. Dzisiaj spróbowałem płytki Widia i także idzie bez problemów, a więc albo ktoś podmienił zawartość pudełka albo jakaś felerna partia.

Tak jak wspominałem,kupiłem płytki SUMITOMO ELECRONIC AC 2000- zero problemów przy stali sprężynowej i wytrzymuje spooooro w porównaniu ze wspomnianym Sandvikiem.
Jednym słowem "wyleczyłem" się na długi czas od Sandvika bo sporo jest tych japońskich płytek na rynku.

Z tego wynika że te płytki są z zapasów i cholera wie co to faktycznie jest. Teraz spróbuję płytek SUMITOMO ELECRONIC, może będą lepsze

mam do zebrania 2 mm, ale ostatnie przejście 0,3 bo to dość dokładny wymiar

425 P25(M20), fakt że nie zgłębiałem właściwości gatunku płytki bo taki mi fachowcy polecili, ale mimo wszystko przy zagłębieniu 0,3 mm na średnicy 25mm z obrotami 800 obr/min to przy kilkunastu przejściach płytka już się swieciła. Na początku gdy jeszcze nie wiedziałem że sprężynówka nie lubi obrotów i przy 2000 obr to nawet jednego przejścia nie wytrzymała.