MlKl pisze:Kupiłbyś te maszyny, gdybyś miał ograniczoną np dostawami surowca zdolność produkcyjną?
Tak wlasnie bylo - przez dlugi czas walczylem z problemem braku materialow
z ktorych produkuje z jednej a z drugiej braku odpowiedniej ilosci kasy zeby
moc skladac wieksze zamowienia i liczyc sie dla dostawcy. Dlatego pierwsze dwie
maszyny zbudowalem sam, potem juz mnie na to nie bylo stac dlatego trzecia
maszyna, ktora zaczalem budowac stoi niedokonczona a ja kupuje maszyny robione
przez innych.
Polska wieś to na dziś jeden wielki skansen z nielicznymi nowoczesnymi
gospodarstwami wielkoobszarowymi.
Nowoczesne nie jest synonimem dobre.
Tylko takie gospodarstwo może sobie pozwolić na nowoczesny park maszynowy, i wykorzystać go w pełni.
Po co malemu gospodarstwu pelny park maszynowy?
Przy malej skali maszyny sie wynajmuje, dokladnie tak samo jak
korzysta sie z uslug kogos z centum frezerskim majac mala frezarke.
Takie gospodarstwo zapewnia utrzymanie kilku osobom na godnym poziomie.
Tak tak, a jak juz cos produkowac to tylko wielka, chinska fabryka,
maly rzemieslnik nie moze utrzymac rodziny...
Chyba znalem goscia, ktory zarabial strugajac detale na tokarce
zrobione ze zlomu. A moze mi sie wydawalo...
I produkuje duże ilości taniej żywności.
Byle jakiej, ustandaryzowanej zywnosci zapomniales dodac.
q