Ja nie namawiam do wykonania gradientu aparatem, tylko pisze o tym ze IMHOezbig pisze:...oprawcafotografii pisze: Mylisz sie - roznica jest kolosalna (dla tego zastosowania).
Zeby osiagnac efekt plynnego przejscia tonalnego naswietlarka
powinna miec nie kilka a kilkadziesiat tysiecy dpi, a efekt bylby
raczej kiepski - technologia zostala stworzona do innych celow.
Jesli trzymac sie tu filmu to potrzebna jest naswietlarka tonalna.
Potem powstalby problem trwalosci filmu - przy dluzszym oswietleniu
gestosc optyczna bedzie sie zmieniac...
Nawet jak już uda się zrobić gradient w rozdzielczości 100 000 dpi to czemu to miałoby służyć? To ma być oświetlane diodą, a nie super precyzyjnym laserem.
naswietlarka poligraficzna sie do tego nie nadaje - raster moze wprowadzac
spore bledy odczytu. Raster ma czestotliwosc i rozmiar, pole odczytu rozmiar -
beda sie nakladac i zdudniac. Potrzebne jest cos co bezstopniowo bedzie zmieniac
oswietlenie elementu pomiarowego.
Chyyyba ze pole pomiarowe ma np. sr 3cm to wtedy bedzie pewnie dzialac dobrze.
No ale, zeby to wiedziec pytacz musialby opisac problem a nie tylko pytac

J.