Powiem tak pracowałem przy produkcji mebli panski pomysł jest chory. to co pan chce zrobić nie ma sensu drogo powoli i szajs z tej maszyny panu wyjdzie bo wszędzie front będzie miał inną grubość plus slady po kółku .Mało tego nie wiem po co pan chce polerować fronty wystarczy dobry lakiernik i nic nie trzeba polerować plus tego polerowanie zazwyczaj wykonuje się na mokro więc jeśli gdzieś nie będzie do lakierowane taki front idzie do kosza albo w piec. Narysowałem panu rys szlifierki ale jeśli pan się opiera przy polerowaniu to w tej szlifierce wystarczy zmienić papier scierny na spory bęben z filcem. Jego srednica musiała by byc wielka bo prędkośc przesuwu filcu po materiale nie może być zbyt szybka . Inaczej lakier się zgrzeje i od tarcia i po ptakach. Niech pan popatrzy na konstrukcje tej maszyny jest banalnie prosta szybka i skuteczna jakieś 1000 frontów na godzinę. stół stalowy o szerokości frontu podnoszony na śrubach na dwóch końcach rolki z góry papier ścierny i cała filozofia

Pracowałem na podobnej maszynie jak na zdjęciu i znam ja na wylot nie raz ją naprawiałem bo z zawodu jestem elektromechanikiem. Zasada jest prosta.
rama nie skomplikowana , w niej znajduje się stół dwie płyty stalowe na ich końcach wałki coś jak w starym maglu jeden znich napędzany silnikiem z regulacią obrotów przez przekładnię napędzający gumę innymi słowy taki mały taśmociąg.cały ten stół ma regulację wysokości na sróbach trapezowych góra dół w ramie pod tym stołem znajduje się silnik do pasów co najmniej 5 kw paskami po jednej stronie ramy napęd jest przenoszony na rolkę na kt€rej siedzi papier ścierny obracający się przeciwnie do ruchu stołu. Wiekszość elementów do tej maszyny m€gł by pan kupić w serwisie czyli wałki s taśmę gumowa do stołu
