Jak szalunki robią to nie ma problemy , jeśli chciałbyś zrobić dokładne i ładne łączenie to można się pochlastaćCordoba_2004 pisze: Mam też możliwość obserwacji ekip budowlanych z wyżynarkami i piłami tarczowymi niemarkowymi i całkiem sobie chwalą ponieważ różnica ceny jest kolosalna.

Co do pił to ojciec przez chyba 10 lat miał solo modelu nie pamiętam 660 czy 600 .
Dość dobrze się sprawdzała , cięcie pni , drzew , desek , podcinanie drzewek.
W końcu silnik się tak popsuł ze nie opłacało się naprawiać.