Popieram

Otórz moja oś obrotowa będzie miała uchwyt 80 mm i nie jest przeznaczona do frezowania luf armatnich. Ale gdy będezie taka konieczność to też na nią jestem przygotowany

Myślę, że próby osi wykonam jeszcze w tym miesiącu.

Przekładnie falowe z definicji są bezluzowe i samohamowne. Stosowane są w robotach przemysłowych, a tam najmniejsze luzy przy długości ramienia około metra przekładały by się na kilku - kilkunasto milimetrowe błędy w pozycjonowaniu. I rzeczywiście nie ma żadnych luzów.

zdjecia przekładni:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f0d ... 73ce6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b8 ... 6e2b1.html

generator fali:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2af ... 79cd0.html


pierwsze gotowe elementy:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be6 ... 7a413.html


montaż tego co już jest gotowe:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/505 ... 6a1a9.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bc4 ... 0dc54.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee0 ... 65ffa.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8b5 ... e394a.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e97 ... e0b03.html

To drugi projek tego typu. Poprzedni skończył się niepowodzeniem. Zrobiłem oś obrotową z przekładni ślimakowej. Wszystko wyglądało pięknie do czasu pierwszych prób. Okazało się, że nowa precyzyjnie wykonana przekładnia ma jednak luzy i w czasie frezowania wszystko wpada w wibracje.

Teraz do wykonania osi wykożystam przekładnię falową. Z definicji jest bezluzowa i samochamowna. Wstępny projekt w załączonym pliku.


Żółte elementy trzeba wykonać, czarna przekładnia i różowe sewo są już gotowe i czekają na półce. Przekładnia ma przełożenie 1:100 a serwo 3200 "kroków na obrót" czyli na jeden obrót osi przypada 320 000 kroków. Przy 100 mm średnicy obrabianego detalu rozdielczośc bedzie około 1000 kroków na 1 mm.