FrezerTokarzAmator pisze:Zabierak z kłami jest z aluiminium, więc strach to ruszać, ale może prościej by było nagwintować zabierak i trochę wałka? Czy to się będzie trzymać i nie doda kolejnych luzów po czasie?
Będzie się odkręcać, i tak musiałbyś zakontrować. Ale możesz w aluminiowym zabieraku zrobić jak u mnie,

nawiercić, nagwintować i dać porządnego płaskodennego "robaczka", powiedzmy M8 albo nawet M10(chodzi o grubszy, wytrzymalszy w alu gwint) z gniazdem pod klucz imbusowy.

Jak już dopasujesz gdzie ma docelowo być zabierak, to przez otwór "robaczka" zaznacz mazakiem miejsce na wałku, i po zdjęciu zabieraka możesz wałek w tym miejscu zapiłować lekko na płasko by "robaczek" dobrze docisnął. I też będzie trzymać.

Plaska powierzchnia docisku (mimo silnego dokręcenia) zapobiegnie też obróceniu zabieraka na wałku pod wpływem przyłożenia większej siły.