Skok jest potrzebny minimum taki jakiej średnicy lub grubości materiał będziesz przecinał, chodzi o wyrzucanie wiórów. Jeśli materiał będzie np Ø100mm lub takiej grubości, a skok będzie dajmy na to L=40mm to zęby pracujące na początku i środku materiału nie będą wyrzucać na zewnątrz wiórów i w najlepszym razie albo przecinanie ustanie, albo brzeszczot się zakleszczy, zatrze, będzie grzał itp.

To rzeczywiście nieporozumienie. Posiadam taka piłę jak widać na zdjęciu

mimo że nie posiada ona mechanizmu unoszenia przy powrocie, nie stwierdziłem jak dotąd jakiegoś ponad normalnego zużycia brzeszczotów, zwłaszcza od czasu zainstalowania chłodzenia (które również doskonale smaruje emulsją), a ciąłem również utwardzane wałki. Pomimo zwiększenia przeze mnie docisku poprzez dodatkowo zaczepianą do ramienia gumę od ekspandera.
Więc nie wiem czy gra warta pietruszki, zwłaszcza do zastosowań amatorskich.
Mam jeszcze jedną wątpliwość, a mianowicie: jak będzie wyglądało dosuwanię do ciętego materiału przez siłownik (bo jakiś nacisk podczas cięcia będzie potrzebny), czy nie będzie powodowało łamania ząbków brzeszczota jeżeli będzie dość gwałtowne.

Udać się uda, zależy od determinacji. Tylko czy wytrzyma dłuższą nieprzerwana cykliczną pracę, poza tym pewnie by trzeba jakieś krańcówki do przełączania przód-tył, bo w oryginale był pewnie jakiś ręczny klawisz. No i nie wiemy z jaka prędkością się toto suwa i czy da się regulować. Jeśli napędzał szyberdach, jak napisał jeden z kolegów, to raczej zając to nie jest. No i pozostaje kwestia mocy oraz zasilania.
Moim zdaniem praktyczniejszy i prostszy jest, jak wcześniej napisałem, zespół silnik-tarcza z czopem i ciągadło. Dodatkowo można regulować skok piły, zależy od ustawienia czopa na tarczy. Z mocą napędu też nie ma problemu.
Ale oczywiście decyzja jest w gestii kolegi i jeśli chce realizować swój pomysł, nie omieszkam służyć moim skromnym doświadczeniem.

Wygląda to na samochodowy siłownik do otwierania albo zamykania czegoś. Popytaj mechanika(elektryka) samochodowego lub w serwisie jak to podłączyć. Co do zastosowania do piły, to nie wiadomo jak długo to może nieprzerwanie pracować, podejrzewam, że do pracy ciągłej się nie nadaje, więc jako napęd piły raczej nie bardzo. Prostszy do tego jest mechanizm mimośrodowy.

Kolego Maćku,
znalazłem, co prawda nie tę stronę której szukałem ale przecinarka ta sama
http://www.axminster.co.uk/axminster-si ... rod366124/

a, już mam rachunek, kupiłem tu:
http://www.tech-met.eu/kategoria,13.html
kosztowało wtedy 980zł br. a było to w marcu 09. Obecnie nie widzę w ofercie, ale można zadzwonić i zapytać.

Kupiłem ją jakieś dwa lata temu przez internet, bodaj Allegro. jak znajdę dane- napiszę.
Edit w międzyczasie znalazłem takie cudo
http://allegro.pl/elekt-pila-do-ciecia- ... ml#gallery

Tak typowa emulsja do tokarki, kupuję na Allegro
A, jeszcze jedno, do zbiorniczka emulsji na dno dobrze jest włożyć jakiś magnesik w celu zatrzymywania najdrobniejszych opiłków. Inaczej będą oblepiać wirnik typowego silnika pompki który też jest magnesem i zatrzymywać go. Chyba, że zastosujemy pompkę innej konstrukcji. U mnie pracuje bodaj najmniejsza jaką można kupić a i tak trzeba zmniejszać strumień kranikiem.

J mam taką,

tnę na niej różne metale, niektóre twarde i pomimo że jest dość ciężka dodatkowo stosuję sznur gumowy od ekspandera do dociskania ale nie zauważyłem jakiegoś nadmiernego tępienia się brzeszczotów od ruchu powrotnego. Chyba nie ma co zawracać sobie głowy, chyba ze ktoś tnie przemysłowo, ale to powinien mieć i lepszą maszynę.