Witam, sterownik już chwile chodził ale pomyliłem coś przy podłączaniu. Teraz czekam na L298. Póki co robię ramę i to mi idzie lepiej

Sterować chce z komputera.

[ Dodano: 2009-06-15, 17:33 ]
Są postępy, w biosie przestawiłem ustawienia portu LPT teraz pulse frequency wynosi 35065. Gdy chce obrócić strzałkami to w jedną stronę silnik szarpie i tylko czasami się obróci o jakieś 40 stopni. Jak zrobic żeby praca była płynna?

Do wood carver:

Sterownik skonfigurowałem zgodnie z tymi instrukcjami co mam, jak byś mógł zerknąć:
http://davu.fotosik.pl/albumy/647910.html
Nie bardzo zrozumiałem co mam ustawić, nie widzę tam prędkość F. Mógłbyś jeszcze raz napisać? Łącze to poprzez kabel LPT.

Do SQ3VAZ:
Tak, podaje tak jak piszesz. Ustawiłem prąd i podłączyłem różnymi sposobami jednak dalej to samo, może to wystarczy w programie przestawić, (konfiguracja programu jest pod tym linkiem wyżej). Jeśli byś mógł to napisz na pw albo tutaj co to jest to uruchamianie z ręki?

Właśnie podłączyłem 2 sterownik pod os x i teraz już nie wywala bezpieczników. Zawsze podłączam logikę pierwszą (12V, reszte robi stabilizator), nawet tak zrobiłem włączniki żeby się nie dało inaczej.

Teraz gdy włączam zasilanie (wszystko jest podłączone do komputera z włączonym programem mach3) i klikam reset silnik zaczyna piszczeć. Znalazłem coś o tym na stronie z akcesoriami "Jeżeli po uruchomieniu silnik nie obraca się, tylko słychać stuki lub piski (lub silnik "kołysze się" w obie strony) należy upewnić się czy wyprowadzenia poszczególnych uzwojeń zostały prawidłowo dobrane." Tylko nie wiem jak to sprawdzić i co pozmieniać. Pomierzyłem omomierzem i wygląda to tak:



Jak to próbować powkładać, bo moje kombinacje nie przyniosły skutku, tylko to piszczenie.

Mam już zasilacz 150W 35V, przed chwilą podłączyłem sterownik i wywaliło mi bezpieczniki w zasilaczu, na płytce nie widać żadnych błędów, co jeszcze może być przyczyną.

Spróbowałem usunąć zabezpieczenia, podpiąłem sam mostek z kondensatorami i gdy na wyjściu transformatora jest 36V to na końcu mam 55V i tego ani nie próbowałem podpinać. Transformator ma także wyjście na 15V, co po przepuszczeniu daje 20V i też przysiada. Może podpiąć jak jest 55V i spadnie do dobrego napięcia? (Narazie chce tylko zobaczyć czy to będzie dobrze działać, jak tak to kupię konkretny transformator)

Zauważyłem że zaraz po włączeniu do zasilania w sterowniku silnie grzeją się diody, może to dlatego zasilacz przysiada?

A oryginalnie to ten zasilacz zasilał silnik 18w i jeszcze kilka mniejszych, możliwe że ma zabezpieczenie bo ta płytka stabilizująca jest bardzo skomplikowana. Dzięki za sugestie, w poniedziałek coś pośturam.

Witam,

Mam płytkę główną ssk-mb1 i 3 sterowniki ssk-b01. Podłączyłem wszystko razem razem z silnikami 23KM-K035-34. Płytka główna działa dobrze, gdyż naciśnięcie krańcówki powoduje pokazanie tego w programie mach2. Tylko gdy podłącze sterownik do zasilania 24V to napięcie na zasilaczu spada do 0.7V a silnik się nie kręci, ale stawia opór przed kręceniem dużo większy niż nie podpięty. Silnik mam z 6 wyprowadzeniami, mam do podpięcia tylko 4 (już wiem które) ("niebieski, zielony" "żółty, różowy"), próbowałem już wszystkich kombinacji ale na nic.
Może wie ktoś co jest przyczyną tego że to nie działa.? Jeśli trzeba więcej danych to dodam

Pozdrawiam

(mam nadzieje że dobry dział, jeśli nie to proszę o przeniesienie).