matteush pisze: ↑

30 gru 2021, 20:05

Są takie robaczki z mosiądzem?

https://www.kipp.pl/pl/pl/Produkty/Elem ... skowe.html

Powiercić jeden otworek wiertłem fi10.2 i nagwintować M12.
Wkręcić wkręt dociskowy (robaczka) z mosiężną końcówką i docisnąć do wrzeciona.

matteush pisze: ↑

29 gru 2021, 11:22

Wiem że najlepiej byłoby to zrobić na mojej tokarce. Wyeliminowałbym bicie i błedy ustawcze z innej maszyny. Tylko czy nie osłabie zbyt tej tarczy? Ma juz 4 otwory a trzebaby wywiercić jeszcze 3 pod nowy uchwyt

Dodane 4 minuty 8 sekundy:

rc36 pisze: ↑

28 gru 2021, 22:59

Wg. mnie trzeba wytoczyć przejściówkę z powodu wystającego gwintu wrzeciona, ale to i tak łatwiej niż toczyć cały zabierak od nowa.

Co masz na mysli mówiąc przejściówkę?

Dodane 20 minuty 30 sekundy:


Dodane 4 minuty 14 sekundy:


Dodane 4 minuty 11 sekundy:

Niczego nie osłabisz!
Wierć normalnie nowe otwory przesunięte o pół podziałki i bez obaw.
Zakręć tarczę na swoim wrzecionie i zatocz zamek i ciesz się dobrze zrobioną tarczą i założonym uchwytem bez bicia żadnego.

amator7 pisze: ↑

28 gru 2021, 22:20

jeśli tokarka jest sprawna to przecież sam możesz przetoczyć tą tarczę którą posiadasz.
z większej zawsze łatwiej zrobić mniejszą niż na odwrót
a jeśli nie czujesz się na siłach, to poproś kogoś kto da radę to zrobić, na twojej maszynie wyjdzie to najlepiej.

Musi, to zrobić!
Zagwarantuje w ten sposób najmniejsze bicie lub jak na warunki tej obrabiarki, brak bicia osiowego i promieniowego.
Oczywiście w teorii do momentu zdjęcia tego zabieraka z wrzeciona.

Zabierak tokarski:



Tarcza zabierakowa:

https://narzedziomis.pl/tarcza-zabierak ... -bial.html

A jeszcze nie tak dawno temu dzieciaki w zawodówce tarczę zabierakową potrafiły zrobić w drugiej klasie tokarstwa na pracy przejściowej.
Co więcej - były w stanie zrozumieć, dlaczego tarcza zabierakowa zrobiona na docelowej tokarce, jest najlepszym możliwym rozwiązaniem.