szopenn pisze:do czego dąży twoje pytanie? do tego o czym pisze? że każdy ma swoją wersje? ty pewnie chcesz mi zasugerować, że albo nie potrafię, albo że takie piaskowanie na 3mm i 520L to żadne piaskowanie?
Nie średnica dyszy, a ciśnienie. Wydaje mi się że na wyższym ciśnieniu by to lepiej wybiło z tych wżerów. Choć w przypadku, cienkiej blachy mogłoby dojść do przebicia.
Swoją drogą, my piaskowaliśmy płuczką i doszliśmy do wniosku, że pierwsze piaskowanie fajnie ściąga tą rdzę na wierzchu, a tak już raz przepuszczony piasek właśnie lepiej wchodzi we wżery.
21tehace21 pisze:No dobra, ale wracając do tematu i podsumowując to już wiem ile kto piaskuje i jakie ma cisnienie, wiem że kompresor który mam jest zły i że tak naprawdę to ja nie potrzebuje tej piaskarki.
Ale pomijając to wszystko nadal nie wiem czy cała instalacja od kompresora do piaskarki powinna być zrobiona na jednej średnicy rur.
Planuje sprężarkę postawić w pomieszczeniu za garażem i zrobić sobie w garażu dwa wejścia, jedno na zwykły wąż od przedmuchiwania czy malowania a drugi do piaskarki czy jeden filtroreduktor wystarczy ?
Planuje wszystko razem z piaskarka zrobić na 1/2 cała czy tak może być ?
Pozdrawiam
Kolego, obstawiam że zasada CCC (cena czyni cuda) będzie miała największe zastosowanie. Choć z drugiej strony, od dużego przekroju węża jest lepszy tylko większy przekrój.
Wydaje mi się że rura 1/2 cala będzie wystarczająca. Do tego podobne przekroje węży. Może ewentualnie główną nitkę instalacji zrób 3/4. Do tego złącza kłowe bo nie zaniżają tak przekroju. Później na piaskarce wąż od butli do dyszy nie mniejszy niż 20mm. Nie pamiętam dokładnie jaki jest u nas, ale gwinty są 3/4.
U nas w pracy mamy instalację 2 cale. Ale długość instalacji jakieś 40m, dysza 8mm i kompresor wielkości szafy....
Filtroreduktor jeden pewnie wystarczy, choć pewnie jak więcej popiaskujesz to dojdziesz do wniosku że będzie Ci potrzebny drugi do maski. Zamiast drugiego reduktora to wolałbym szukać odwadniacza.