Leoo pisze:Jeśli woltomierz będzie pokazywał większe napięcie niż 0V

miedzy innymi tak sprawdzaliśmy i niestety ...........do kosza tylko dziwne że wszystkie tak samo miały, jakaś wadliwa partia się trafiła. A co do maszyny to jedna z tych dwóch największych w ofercie ergwind ale przy takiej dynamice jaką oferuje powinna ważyć chyba z dwie tony żeby zniwelować wibracje. Ważne że na razie jakość obróbki na tym nie cierpi.

tuxcnc pisze:to musisz mieć niezłe pudło rezonansowe.

jak gitara jednak po wymianie na inne jest ok.

to krańcówki które sprawiały kłopot

Do maksymalnych to jeszcze 10tyś brakuje, na filmie jest 20tyś RPM.
Brat sprawdził mi krańcówki miernikiem i faktycznie rozwierają się od wstrząsów. Serwis stwierdził że nawet gdybym młotkiem walił to tak być nie powinno. Mają przyjechać i się tym zająć w ramach gwarancji.

Tu macie filmik jak działa kiedy nic się nie dzieje
http://w643.wrzuta.pl/film/6qYResGxPxX/mov_0319

tuxcnc pisze:Żeby widza szlag trafił brakuje jeszcze żeby ktoś gadał

to chyba wina serwera wrzuty bo inne filmy też tak przycina na YT nie ma takich problemów

przerwa na przewodzie chyba odpada bo puknięcie obok krańcówki Y daje to samo co puknięcie koło krańcówki Z a są daleko od siebie i nie sądzę żeby takie delikatne stukanie przenosiło się tak daleko, zaczynam stawiać na to że same krańcówki mają tak delikatny styk że "podskakuje"

pukury pisze:czy puknięcie koło każdej z krańcówek wywala błąd

sprawdziłem Z i Y i to samo

markcomp77 pisze:czy krańcówki są NO - normalnie otwarte? czy NC - normalnie zamknięte ?

Firma która robiła sterowanie twierdzi że NC

rc666 pisze:Dlaczego uwazasz ze jest problem z krancowkami?

a to co oznacza?to jest komunikat który przeoczyłeś na filmie

Witam,
mam kłopot z krańcówkami w obrabiarce CNC a wygląda on tak że w czasie frezowania materiałów wytwarzających większe wibracje/większy opór skrawania maszyna co chwila się resetuje wyskakuje komunikat o zadziałaniu krańcówki, mimo że we wszystkich osiach do krańcówek jest daleko.
Wyłączając krańcówki maszyna chodzi bez problemu jednak taka praca grozi mechanicznym uszkodzeniem tejże.
Zrobiłem mały test i okazało się że nie uruchamiając obróbki wystarczy stuknąć czymś trochę mocniej w obudowę w pobliżu krańcówki i ta wywala reset.
Sugestie są dwie ze strony osób coś tam wiedzących (ja jestem zielony)
pierwsza to wada fabryczna krańcówek , druga to wadliwe połączenie na konektorach z tym że ruszanie przewodów i samych konektorów nie wywołuje resetu.
Może ktoś spotkał się z czymś takim i zna odpowiedź.

Tu film jak to wygląda w praktyce
http://w949.wrzuta.pl/film/122Aa5giUIR/mov_0320

Pozdrawiam
Konrad