No właśnie- materiał nie jest szczelny. Pompa próżniowa jest w stanie doprowadzić do podciśnienia zbliżonego do wykazanego w jej danych technicznych tylko wtedy gdy instalacja jest szczelna, styk ssawek z materiałem uszczelniony gumą a sam materiał gładki, lity i nieprzepuszczalny. Krótko mówiąc trzeba będzie zadowolić się słabszym podciśnieniem. Pompa próżniowa olejowa wymusza ponadto konieczność zainstalowania na wlocie filtra zapobiegającego przedostaniu się do niej wszelkich paprochów i kurzu który powstaje podczas frezowania. Pompa bocznokanałowa zwykle nie ma aż tak rygorystycznych wymagań. Sposobem na poprawienie wytwarzanego podciśnienia jest budowa pompy wielostopniowej. W Twoim przypadku już dołożenie drugiej podobnej pompy lub innej, o niższej wydajności, włączonej szeregowo między obecnie używaną a stołem frezarki już dałoby zwiększenie siły ssania. Wydajność liczona w litrach na minutę i tak nie będzie wykorzystana po ułożeniu materiału na stole próżniowym. Ważniejszym parametrem będzie tzw spiętrzenie. Im większa średnica turbiny odśrodkowej i wyższe obroty jej napędu tym lepiej. Jeżeli jeszcze nie masz, to zaopatrz się w wakuometr i zainstaluj go we frezarce. Będziesz miał stały wgląd w sytuację i będziesz mógł z wyprzedzeniem reagować jeżeli coś się rozszczelni. Pozwoli Ci on też optymalnie dobrać i skonfigurować zestaw pomp.