
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „połączenie komputer - obraiarka”
- 23 gru 2010, 19:37
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: połączenie komputer - obraiarka
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 2380
Możliwe że będzie jak mówisz, git. Tylko jedna zdradliwie podstępna myśl mnie gnębi- dlaczego właściwie chcesz koniecznie zameldować komputer i całe sterowanie maszyny w jednej skrzyni? Byłoby to uzasadnione gdyby cały ten majdan w ostatecznym zamyśle był stabilnie skręcony z konstrukcją obrabiarki. Wówczas dałoby się tę całą kabelkologię jakoś okiełznać, przytroczyć do nieruchomych elementów. Naliczyłem łącznie 4 kable a pewnie i tak okaże się (prawa Murphy'ego) że trzeba będzie jeszcze coś nieprzewidzianego dołożyć. W warsztacie gdzie ostatecznie zostanie toto użyte i posypią się wióry, może się wszystko zdarzyć a plączące się kable bywają zdradliwe. Kiedy kable silników będące często siewnikami zakłóceń elektrycznych są w jakiś sposób skrępowane to łatwiej zapanować nad dziwnymi zachowaniami maszyny. To taka luźna myśl między myciem okien a lepieniem wigilijnych uszek do barszczu 

- 22 gru 2010, 19:25
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: połączenie komputer - obraiarka
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 2380
Wszystko zależy od tego jakich użyjesz silników krokowych a dokładniej od prądu na fazę silnika czyli parametru podawanego w Amperach w danych technicznych silnika. Prąd ten bywa ułamkiem 1A i wówczas wtyczka portu LPT wystarcza bez kłopotów ale częściej jest to kilka A a nawet kilkanaście czyli tyle ile pobiera piecyk elektryczny. W tym przypadku wtyki i kable muszą być już solidniejsze. Zacznij od studiowania swoich potrzeb i możliwości jeżeli chodzi o silniki a kiedy będziesz już wiedział jaki prąd będzie im potrzebny, w sklepie z osprzętem elektrycznym lub elektronicznym podpowiedzą Ci w czym możesz wybierać. Początkujący w dziedzinie własnych konstrukcji CNC statystycznie zaczynają najczęściej od około 2A na fazę
- 21 gru 2010, 20:20
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: połączenie komputer - obraiarka
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 2380
Niestety nie. O ile drobny wentylatorek czy laser z DVD to nie jest znaczące obciążenie, to silniczki już niestety potrafią żłopnąć. Nawet gdybyś sam zrobił kabel łączący z grubszych linek miedzianych ( chociaż to nie druty stanowią wąskie gardło) to same elementy stykowe złącza LPT nie mają takiej obciążalności żeby długo pożyły. Jako że przyznałeś się do niewielkiej znajomości elektroniki to wyjaśnię Ci że potencjalna awaria któregoś styku nie musi być widowiskowa (błysk, huk, snop iskier, obrazy spadają ze ściany...) ale może rozwijać się jak stan zapalny zębów. Na początku delikatne nagrzanie styku i w wyniku szybsze jego utlenianie. Tlenki stanowią pewien opór elektryczny więc nagrzewanie zacznie być intensywniejsze... itd. Zjawisko lawinowe i nieuchronne jak podatki. Nie bez kozery niektórzy elektronikę nazywają nauką o złych kontaktach. Oczywiście cała ta bajka jest ważna jeżeli zamierzasz w tej swojej przyszłej obrabiarce zastosować silniki większe i mocniejsze niż używane w napędach dyskietek.