W tej sytuacji moim zdaniem możesz na razie zrobić jak powiedziałem wyżej. Kiedy opanujesz już tajniki sterowania, projektowania nowych wzorów, poznasz możliwości i mankamenty swojej maszyny i okaże się że zaczyna Ci brakować szybkości, wówczas będzie właściwa pora na podejmowanie kosztowniejszych decyzji, takich jak wymiana napędów bądź samych sterowników albo nawet budowa czegoś w całości mocniejszego lub większego.

Obróbka mdf to zbyt ograniczona informacja żeby rozważać wszystkie za i przeciw. Skoro jednak już masz te sterowniki to na razie możesz ich użyć do każdego z ww silników, pamiętając jedynie żeby ustawić prąd na silniki nie większy niż dopuszczalny dla sterownika. Oczywiście w takim wypadku silnik będzie pracował na pół gwizdka. Żeby wycisnąć więcej z silników zawsze możesz posiadane sterowniki dozbroić korzystając ze schematu dla ssk-b02 i uzyskać zwiększenie prądu. Przez fakt że na początku (przed udoskonaleniem sterowników) nie będziesz mógł zbytnio zwiększać szybkości posuwów nie stracisz możliwości obróbki MDF. Mając odpowiednio sztywną konstrukcję maszyny i dysponując mocnym wrzecionem z ostrym frezem również metale będziesz mógł obrabiać. Montuj więc silnik o możliwie dużym momencie obrotowym bo w przyszłości wystarczy podrasowanie sterowników żeby zacząć działać z szybkością błyskawicy. Wiele zależy od powierzchni obróbki i konstrukcji maszyny. Na razie nikt oprócz Ciebie na tym forum nie wie czy chcesz obrabiać breloczki do kluczy z MDF czy drzwi do salonu, czy ma to być zastosowanie hobbystyczne czy profesjonalne...