Znaleziono 5 wyników

autor: diodas1
04 sie 2010, 21:40
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: frezarko kopiarka do drewna
Odpowiedzi: 43
Odsłony: 43575

Pożyjemy, zobaczymy jak to będzie działać i czy cała konstrukcja będzie wystarczająco sztywna do obróbki poliamidu. A w chwilach wolnych studiuj forum od deski do deski żeby po pewnym czasie zadzialać ambitniej i zbudować sobie coś w tym stylu
Jeżeli chodzi o ten odwrotny kierunek obracania się frezarki to nie zapomnij że większość frezów jest przystosowana do jednego kierunku obrotów wrzeciona. Chyba że sam je sobie będziesz robił a to już wymaga większej precyzji i dodatkowego sprzętu
autor: diodas1
04 sie 2010, 21:00
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: frezarko kopiarka do drewna
Odpowiedzi: 43
Odsłony: 43575

To rzeczywiście antyk na prostownikach selenowych :) Był czas że nie było diod półprzewodnikowych o dużym amperażu albo były zaporowo drogie, wtedy płyty selenowe siedziały we wszystkim jak leci. Nawet niektórzy je naprawiali kiedy na skutek zwarcia prostownik się psuł. Dzisiaj diody nikt nie próbuje nawet naprawiać.
Tak naprawdę nie jestem do końca przekonany o słuszności użycia silnika do napędu tych osi. Widziałem rozwiązania kopiarek w których tę czynność wykonywał operator kręcąc ręcznie korbą. Dzięki temu zależnie od kształtu wyrobu sam wybierał w którym kierunku frez ma zbierać materiał. Ramię z frezarką i czujnikiem opartym na wzorcu też opuszczał i podnosił ręczną dźwignią przez co miał pełną kontrolę nad grubością zbieranej warstwy czy bardziej szczegółowym opracowaniu niektórych powierzchni. Też działało, z tym że tamta kopiarka służyla do powielania kolb do broni typu wiatrówka z drewna.
autor: diodas1
04 sie 2010, 20:18
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: frezarko kopiarka do drewna
Odpowiedzi: 43
Odsłony: 43575

janusz3269951@w, To tylko na początku wydaje się być skomplikowane a taką wiedzę to ma chyba większość bywalców tego forum więc nie pękam jeszcze z samouwielbienia :mrgreen: . Jeżeli masz dostęp do jakiegoś tajemnego magazynu to przy okazji rozejrzyj się też za takim cudem techniki http://allegro.pl/item1175054253_autotr ... cyjny.html Może być mniejszy, byle miał regulację 0-250V na wyjściu. To ustrojstwo też ma gałę którą reguluje się napięcie wyjściowe. Jeżeli trafi ci taki "odważnik" w ręce to też masz płynną regulację obrotów silnika. Zakładam że prostownik którym dysponujesz jest prosty, bez stabilizacji napięcia wyjściowego. Jeżeli tak, to zwyczajnie nie włączasz go do sieci tylko do gniazdka autotransformatora a sam autotransformator włączasz do sieci. Silnik wówczas przyłączysz do tego prostownika po ustawieniu jego "hebelków" tak żeby dawał 24V a autotransformatorem będziesz sobie to napięcie regulował płynnie do woli. Rozwiązanie z autotransformatorem ma większą sprawność niż z opornicą czyli nie będziesz miał w pomieszczeniu niepotrzebnej grzałki. Z czasem pewnie i tak zapragniesz udoskonaleń swojego dzieła więc szkoda na razie tracić pieniądze na rozwiązania pośrednie jeżeli pod nogami pętają się jakieś złomy do wykorzystania.
Gdyby jednak trafiła Ci się jakaś zbędna gotówka i uznałbyś że możesz poszaleć to dla Twojego silnika od Tira lepszy byłby taki zasilacz http://allegro.pl/item1170872558_zasila ... a_max.html ze względu na wyższe napięcie wyjściowe
autor: diodas1
04 sie 2010, 17:56
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: frezarko kopiarka do drewna
Odpowiedzi: 43
Odsłony: 43575

Dlaczego nie potencjometr? Wynika to z prawa Ohma. Załóżmy że silnik przy zasileniu 12VDC pobiera 1A prądu a Ty żeby mu takie parametry pracy zachować łączysz go przez opornik (potencjometr w tym połączeniu będzie właśnie regulowanym opornikiem) do wyjścia zasilacza 24VDC. Wówczas na tym oporniku odłoży się nadmiarowe 12V co przy prądzie 1A da wydmuch 12W strat na ciepło. To już jest mała lutownica. Potencjometr będzie się grzał. Żeby w ogóle przeżył taki eksperyment powinien mieć moc znamionową wyższą niż te 12W bo zależnie od ustawienia i obciążenia mechanicznego wielkość strat może sporo urosnąć. Rezystancja takiego potencjometru powinna być w granicach powiedzmy 30 Ohm żeby było czym regulować. Zatem musiałby to być potencjometr drutowy o niezłych gabarytach. Przyznam się że takiego nigdy nie używałem. Chociaż, poprawka- używałem na ćwiczeniach laboratoryjnych i nazywał się taki sprzęt opornicą. Przejrzałem zasoby Allegro i najbliższa Twoim potrzebom byłaby taka http://allegro.pl/item1166390005_oporni ... 3_ohm.html. Sam widzisz- duża, toporna, łatwo ją zanieczyścić...
Innym rozwiązaniem byłoby podłączenie Twojego zasilacza pod autotransformator regulacyjny co też ma podobne mankamenty.
Najprościej w takim przypadku dla człowieka nie będącego elektronikiem jest kupienie gotowca, bez potrzeby dalszych kombinacji. Biorąc pod uwagę że silnik normalnie pracuje przy napięciu 12V (Chyba że użyłeś jakiegoś 24V z ciężarówki :) ) i prądu też nie należy w niego pakować za dużo bo się zwyczajnie "spali" to dobrym i wygodnym rozwiązaniem byłoby nabycie takiej zabawki http://allegro.pl/item1159103357_zasila ... a_pxn.html Pełna płynna regulacja i zabezpieczenia a w razie potrzeby może służyć innym celom, łącznie z ładowaniem akumulatorów wszelkiej maści.
Co do obciążenia to nie bądź takim hurraoptymistą bo oprócz oporów tarcia na mechanizmach dochodzi jeszcze opór jaki wniesie frez podczas obróbki a ten z kolei oprócz innych czynników zależy od gabarytów obrabianego bloku. Im dalej od osi obrotu tym ta reakcja będzie większa. Z tego powodu wielkość pobieranego prądu będzie z pewnością oscylować. Ten zasilacz który Ci wskazałem umożliwia ustawianie limitu napięcia jak i prądu. Sam wypraktykujesz które pokrętło będzie lepsze dla danej pracy.
autor: diodas1
04 sie 2010, 14:56
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: frezarko kopiarka do drewna
Odpowiedzi: 43
Odsłony: 43575

Co wymyśliłeś z tym potencjometrem? Do czego właściwie chcesz go użyć?
Na zdjęciach widać że te wsółbieżne osie chcesz napędzić silnikiem z przekładnią wycieraczek samochodowych. Tu nie ma co kombinować tylko trzeba ten silnik zasilić napięciem na jakie jest przystosowany, z odpowiedniego zasilacza stabilizowanego (to nie jest obowiązkowy wymóg ale będzie stabilniej pracował) albo nawet z demobilowego akumulatora samochodowego. Nawet nie myśl żeby w szereg z silnikiem włączać potencjometr bo taki silnik potrzebuje około 1A prądu. Przy obciążeniu wyjdzie nawet więcej. Trzeba pomyśleć o dodatkowym chłodzeniu silnika bo przy pracy ciągłej z ponadnormatywnym obciążeniem będzie się nagrzewał.

Wróć do „frezarko kopiarka do drewna”