Na informację że można dokupić w przypadku totalnego pecha dodatkowe licencje za dużo mniejszą kwotę dotychczas nie trafiłem. To genialne. Jestem uspokojony jakbym wypił mocną nalewkę z melisy W takiej sytuacji żyć nie umierać. Nie ma co dalej kombinować jak koń pod górę. Programik jest sympatyczny a dodatkowo zawsze jest jeszcze nadzieja że autor znowu go znienacka dopieści i dołoży jakiś smaczny wodotrysk. To jak dziecięce "jajko-niespodzianka" lub prezent w tajemniczym pudełku. Zawsze tętno przyspiesza z podniecenia i pojawiają się wypieki na twarzy przy rozpakowywaniu. Takie odczucia są bezcenne więc nie ma potrzeby denerwować twórcy. Lepiej dokonać zakupu, testować w najwymyślniejszy sposób i ewentualnie podpowiadać, co by tu jeszcze. Z autorami Macha nie jest raczej tak łatwo się dogadać a Piotr Rakowski jak widać systematycznie jest dostępny i chętny do fachowej pomocy.

Ja też od dawna już obserwuję rozwój tego programu i z racji tego że autor wciąż go doskonali a teraz dołożył smakowity kąsek w postaci konwesji bitmap już poważnie jego zakup włączyłem do planów inwestycyjnych. Niepoki mnie jednak jedno utrudnienie. Używam wciąż dość już wiekowego komputera wielozadaniowego który robi dla mnie wszystko czego potrzebuję. Mam więc także zainstalowane sterowniki dwóch zamiennie wykorzystywanych drukarek, skanera a także ploterów kreślących- wszystko przez port LPT. Plotery mogę przestawić na port szeregowy ale drukarki i skanera już raczej nie. System , jak na staruszka przystało Win98. W związku z tym mam pytanie- W opisie programu Step2CNC jest informacja-ostrzeżenie że nic oprócz niego nie może korzystać z LPT. Czy mam przez to zrozumieć że jedynym rozsądnym wyjściem będzie zakupienie odrębnego komputera dla Stepa i tworzonej w męce pierwszej frezarki CNC? Jak może ewentualnie objawiać się nieprawidłowa praca Step2CNC gdybym tego warunku nie dopełnił?