Wiem co masz na myśli, ale:kubus838 pisze:Kolego lajosz
A pewny tego jesteś. Płyta położona na mdf nie poleci w górę ale się po nim ślizga i teraz jeżeli frez wirujacy wchodzi w nią na calą grubość i jeszcze zaczyna ją "pchać" w osi x lub y to chyba płyta na mdf zaczyna się ślizgać i robi się niebezpiecznie. Nawet jeżeli to są duże gabaryty to w pewnym momęcie może zacząć "tańczyć" na stole
Przykładowo masz maszynę ze stołem podciśnieniowym (taki raster).
W rowki stołu wciskasz uszczelkę (taki oring z mikrogumy) dookoła tego stołu i na tym stole kładziesz MDF-a o wymiarach nieco tylko większych niż płyta meblowa, np. po 5mm z każdej strony.
Na tym MDF-ie z kolei kładziesz płytę meblową.
Włączasz podciśnienie i ........ spróbuj to przesunąć.
Teraz wycinasz formatki z głębokością np. 0.5mm poniżej płyty meblowej (tak żeby tylko przecięło na wylot)
Po wycięciu nie zwalniasz próżni i nie wydmuchujesz ewentualnego pyłu i wiórów.
Spróbuj przesunąć pojedynczą formatkę.
No i na koniec.
Mam nadzieję, że odróżniasz MDF-a od płyty pilśniowej, płyty OSB, płyty paździerzowej, płyty MFP i innych.