Znaleziono 3 wyniki

autor: lajosz
25 lut 2021, 12:05
Forum: Na luzie
Temat: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Odpowiedzi: 286
Odsłony: 14561

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

grg12 pisze:
25 lut 2021, 10:13
Ale brąz już chyba znali? Fakt że nie jest tak twardy jak stal więc robota szła dużo wolniej - ale w dalszym ciągu jest to bardziej prawdopodobne niż jakaś magiczna technologia dźwiękowa...
Próbowałeś kiedyś czymś co jest zrobione z brązu obrabiać choćby piaskowiec ?

Ja próbowałem, ... kiedyś w jakimś skansenie czy osadzie (już nie pamiętam), bo była taka możliwość, czyli próbowano na siłę udowodnić, że można coś takimi narzędziami zrobić.
Wybrano do pokazów/prób ... piaskowiec właśnie, bo wiadomo że jest miękki, a mimo to szło .... (delikatnie pisząc) fatalnie, co eufemistycznie nazwano ..... /// popatrzcie, jak ciężko i długo musieli pracować ówcześni, żeby cokolwiek zrobić ////

Tymczasem gołym okiem było widać, że narzędziami z brązu można było się (nomen-omen) zarżnąć na śmierć, a nie wykonać cokolwiek, toteż jakimiś brązowymi toporkami innymi takimi, można było ewentualnie uszkodzić innych ludzi podczas walki, a nie brać się za kamień.
Nawet nie chcę sobie wyobrażać, że ktoś próbuje obrabiać np. granit narzędziami z brązu, bo (moim zdaniem) prędzej zetrze na proch takie narzędzie niż cokolwiek wyrzeźbi w granicie.
autor: lajosz
24 lut 2021, 20:46
Forum: Na luzie
Temat: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Odpowiedzi: 286
Odsłony: 14561

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

jasiu... pisze:
24 lut 2021, 20:13
Natomiast powyższa teoria z góry zakłada cuda i przeczy fizyce. Ktoś absolutnie nie ma pojęcia o budowie materii. Niestety, w czasach dzisiejszych powyższa teoria nie ma najmniejszych szans się obronić.
Przypomnę koledze, że jeszcze całkiem niedawno palono na stosie za "herezje" głoszące, że ziemia jest okrągła i że nie jest centrum wszechświata.

Poza tym, też jeszcze całkiem niedawno sądzono, że NIGDY nie będzie możliwe przesyłanie głosu/dźwięku na odległość tudzież jego zapis, przy czym już wtedy było wiadomo, że dźwięk to fala.
Inaczej pisząc, ówcześni fizycy twierdzili, że .... nie da się, bo jest to FIZYCZNIE NIEMOŻLIWE.

No i wreszcie, ja nie napisałem że to moja teoria, tylko że natknąłem się na taki filmik gdzieś kiedyś na Youtube i .... wydał mi się całkiem sensowny.

Generalnie, bardzo możliwe, że coś co dzisiaj wydaje się fantazją, niemożliwością i bajdurzeniem, bo .... fizyka tego nie przewiduje, za jakiś czas okaże się nie tylko możliwe, ale w dodatku całkowicie zgodne z prawami fizyki.
autor: lajosz
24 lut 2021, 11:28
Forum: Na luzie
Temat: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Odpowiedzi: 286
Odsłony: 14561

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

Bardzo ciekawy tema, więc .... dołożę i ja swoje 3 grosze.

===========
Moim zdaniem, to nie było UWAGA ... w ogóle niczym (w sensie fizycznym narzędziem) obrabiane.
Gdzieś na Youtube widziałem filmik, w którym autor wysnuwa NIEZWYKLE CIEKAWĄ teorię powstawania piramid i w ogóle jakichkolwiek kamiennych budowli i moim zdaniem, ta teoria jest najbardziej sensowna ze wszystkich.
W owym filmiku autor wyjaśnia, że wszelkie kamienie, bloki, rzeźby i w ogóle wszystko co widzimy w Egipcie, Indiach, Peru i wszędzie tam gdzie widać podobną technologię, powstały poprzez obróbkę UWAGA ..... dźwiękiem.... tak, tak ... dźwiękiem.
Otóż przedstawia hipotezę, że dźwięki o określonej częstotliwości i modulacji, mogą bez problemu kształtować kamień na przeróżne sposoby, czyli podgrzewać go do dowolnej temperatury, albo zmienić strukturę w takki sposób, że staje się galaretowatą masą która można dowolnie kształtować, a która to masa podczas działania technologii sonicznej staje się dodatkowo znacznie UWAGA lżejsza, a jak tylko przestanie być poddawana dźwiękom w/w technologi, to niemal natychmiastowo twardnieje i przybiera pierwotną wagę.
Ta sama technologia działa również jak dzisiejsze, klasyczne narzędzia do obróbki CNC, czy też drukarek 3D, z tym, że zamiast budować model 3D, niejako go rzeźbi z kompletnie nieobrobionych bloków kamienia, a dokładność jaką widzimy bierze się stąd, że wiązka dźwiękowa użyta do obróbki może mieć wielkość (grubość/średnicę) rzędu tysięcznych milimetra, więc uzyskanie idealnej powierzchni i kątów prostych jest niezwykle łatwe, czyli nie różni się niczym od uzyskania każdej innej dowolnej powierzchni.
Inaczej pisząc, wszystko uzyskiwane było TYLKO I WYŁĄCZNIE dźwiękiem ..... czyli ..... absolutnie żadnych narzędzi mechanicznych.
Co ciekawe, urządzenia do generowania takich dźwięków były UWAGA stosunkowo proste, ale ..... do dzisiaj nikt nie wie jak powstawały, a nikt nie wie, bo ..... te technologie mogłyby być dostarczone (tu kłania się Erich von Deniken) przez znacznie bardziej zaawansowane cywilizacje i przekazywane bez obaw autochtonom, bo i tak nie byliby w stanie ich odtworzyć.
Dlatego cywilizacje (możliwe że gdzieś z kosmosu) spokojnie mogły te narzędzia zostawiać do użytku tubylcom (czytaj ziemianom) .
To dokładnie tak jakby dzisiaj jakiemuś plemieniu z buszu pokazać jak się posługiwać np. piłą łańcuchowa i te piły im zostawić.
Zbudują to co zechcą darczyńcy, następnie coś dla siebie, a następnie piła przestanie działać bo ..... zabraknie paliwa albo części, więc obdarowani porzucą te narzędzia gdzie popadnie bo po prostu nie będą w stanie odtworzyć tej technologi, albo ..... rozbiorą na części i będą przechowywać jako "fetysz bogów" ... dzisiaj nazwalibyśmy to ... relikwiami, ale .... i tak po czasie gdzie się to zgubi, zniszczy, zardzewieje, zużyje i .... najmniejszego śladu po tym nie będzie.
To dlatego dzisiaj nikt nie jest w stanie znaleźć w Egipcie, Indiach czy Ameryce południowej ABSOLUTNIE ŻADNEGO narzędzia którym wytwarzano/budowano te wszystkie piramidy czy inne kamienne budowle.

Oczywiście powyższe, to tylko jedna z teorii, aczkolwiek (moim zdaniem) bardzo, bardzo ciekawa.

Wróć do „Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.”