251mz pisze:Ja mam w planach zrobienie wanny która będzie jeździła wraz ze stołem...

Jak masz zamiar ganiać do 3m/min to może i się sprawdzi, przy większych prędkościach i agresywnych nawrotach to zbierającego się chłodziwa nie zatrzyma tutaj żadna wanna

A tak przy okazji, to jak Kol. witox4 ma zaślepki włożone w te hiwiny to co tym wózkom może się stać

Tomciowoj pisze:Ogólnie lepiej umieszczać czujniki prostopadle do przesuwającej się osi.

Dokładnie. Czujnik indukcyjny powinien być "przysłaniany" i nie być na trasie kolizji żadnego elementu. Tutaj w momencie gdy nie zadziała z jakiegoś powodu to mamy kolizję na nim.

jedną ustaw legalizowaną stroną do krawędzi oporowej rowka, drugą ustawiaj pod krzyżak

Czemu nie, jeśli nie śpieszy Ci się przed świętami to jestem za (po nowym roku). Teraz mam innych wydatków dużo.

Ciężko będzie Ci taniej czujnik dostać. Zwłaszcza jak pomiar ma być z dokładnością około 0,01mm. Ten czujnik co wkleiłeś z tego co pamiętam jest bryzgoszczelny i ktoś na forum już tym handlował. Szczerze powiedziawszy, to ja też taki czujnik będę kupował (i prawdopodobnie właśnie ten), bo kiedyś kupowałem od kolegi Gmaro, ale niestety cena dużo wyższa.

Co do frezowania rowków, to nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, ale możliwe że dlatego iż sceptycznie podchodzę do dokładności wykonania takiego rowka, w sposób zapewniający idealnie pasowanie z tak długą i nie koniecznie idealnie równą prowadnicą.

Zdecydowanie bardziej podoba mi się takie rozwiązanie
(cholera denerwuje mnie to dołączanie zdjęć do postów - coś nie działa jak trzeba)

Skrzydlaty pisze:W takim razie nakrętka dociskana śrubą stożkową nie może być bazowana do powierzchni kołnierzem tylko koniecznie w pasowany otwór?

Z tym bazowaniem to też bez przesady. Ja po prostu miałem otwory pod nakrętki zrobione o 0,05mm większe i nakrętka sobie wskoczyła (nie za luźno, ale młotkiem też nie trzeba było walić - wszak moja była chińska więc jej średnica w różnych miejscach mogła być różna).

Żartujesz? Od razu podawaj nazwę firmy która spartoliła robotę niech ją inni omijają szerokim łukiem. Chyba że godziłeś się na takie kosmiczne odchyłki.

Jakie po tym drugim frezowaniu uzyskałeś efekty?
Podejżewam że poniżej dychy nie zejdzie, wszak to nie szlifierka.
Na ile przejazdów zbieraliście?

Jedna strona wózka jest szlifowana do bazowania a druga ma malowaną na czarno powierzchnię. Co do montażu to:
1) jedną prowadnicę dociskasz bokiem do bazy i następnie wiercisz/skręcasz
2) wszystkie wózki bazami na krzyżak
3) druga prowadnica pływająca - ustawi się sama pod krzyżak, wiercisz/skręcasz przesuwając krzyżak co otwór

Sposób sprawdzony i pewny

Zwróć uwagę by dobrą stroną legalizować wózki do bazy. Hiwiny mają bazy tylko z jednej strony.

witox4 pisze:A tutaj obiecany krzyżak z aluminium z półfabrykatu 200x200x80

Bazy będziesz szlifował?