Teraz jestem bez reszty pochłonięty w realizacje innego projektu.
Wszystko związane z tokarką ładnie leży na regale i czeka na skończenie. Z racji, iż potrzeby się zmieniły zupełnie nie goni mnie czas by ją skończyć. Pewne jest jednak to, że skończyć ją będę chciał, chociażby po to by odzyskać wrzuconą kasę, a mam praktycznie wszystko do niej kupione za bez mała parę ciężkich złotych.
W czerwcu lipcu podejrzewam, że korpus zostanie przefrezowany. Teraz wyjdzie jej to na dobrze, powiedzmy, że sobie sezonuje i się odpręża
IMPULS3 pisze:A może inna droga, mając równy korpus mógłbyś na nim zamocować szlifierkę i obrobić sobie ten korpus wyspawany, a korpus fabryczny wykorzystać do jakiejś dokładniejszej maszynki
Wiesz IMPULS3 nie pomyślałem by tak to rozwiązać. I powiem, Ci że tak właśnie zrobię. W końcu tam mam gotowe przesuwy liniowe. Wystarczy tylko powiesić szlifierkę. Leci punkcik dla kolegi.
skrzat pisze: mi z przed nosa w moim temacie zwinales
Ehh no tak sobie to wyszło, ale trochę się wtedy nie udzielałeś w swoim temacie więc złożyłem propozycję sprzedającemu. Cóż pocieszę Cię tym, że dokupienie oprzyrządowania kosztowało 1/3 jej ceny :/
Dopiero autofeeder z niej zrobił fajną maszynkę. A super to ona będzie jak już ją cncuję.
kamar pisze:
A przekątne ?
No tu już nie jest tak idealnie Zmierzyłem przed chwilą. Różnica na długości wynosi równe 0,1mm.
Można zlecić na zewnątrz... Ale jaka frajda, gdy uda się zrobić to samemu.
Strategiczny element jest docięty do formatu i wybrane ma już wcięcie. Jeszcze zostało do wykonania w nim około 20 otworów 3 duże rowki i jeden mniejszy na krańcówkę indukcyjną. Ale rowki pójdą na rexona...
Frezowanie zgrubne, wykańczającego przejazdu jeszcze nie robiłem i w sumie nie będę robił, bo wcięcie to nie ma wpływu na geometrię... Tylko kwestia estetyczna a nie mam frezu o tak dużej części roboczej na mocowanie 6 lub 8mm by przejechać to idealnie. I tak jest ładnie.
Szerokość tego elementu zmierzona z jednej strony i z drugiej suwmiarką elektroniczną różni się o 0,04. Wynik naprawdę niezły jeśli chodzi o ploter, który nie był do takich rzeczy projektowany.
No i na końcu dwa filmiki.
No i nawet tak wiotka maszyna przy małym przybraniu daje radę w stali. Oczywiście parametry sugerowane w jednym wątku kolegi Jacka przez Kamara. Poszło przyzwoicie. Wcięcie wycinane w 60min (130 przejazdów po 0,2 ). Może i długo ale maszyna robiła je bezobsługowo wiec co narzekać Chłodziwa wylało ponad 1l na ten element. Właśnie kombinuję by zrobić obieg zamknięty chłodziwa.
[youtube][/youtube]
A tutaj zaprogramowany przez Zienka Autofeeder. Sprawdza się znakomicie.
Jaki dokładnie olej stosuje się do "mgły olejowej"? Ja bezczelnie stosuję emulsję I też spełnia zadanie. Ostatnio ktoś tu za "połowę ceny" (czyli 170zł) próbował opylić bodajże 5 litrów takiego oleju. To nie koncentrat tylko gotowe ustrojstwo ponoć po 350zł. Przecież to by mi poszło w kilka dni. Nigdzie nie mogę wygoglować co to za tajne oleje się stosuje. Denaturatu nie będę używał bo mi po nim niedobrze.
Jacek, praktyczne uwagi i rozwiązania zawsze mile widziane, więc nie uciekaj hehe.
kamar pisze:Na grubosć warstwy skrawanej zasadniczy wpływ ma sztywność maszyny.
Dolfamex pisze też o biciu wrzeciona poniżej 0,008 mm...
Jacek, ten frez nie jest pęknięty. On jest roz*bany, hehe. Mam całą szufladkę organizera złomu węglikowego i żadnego frezu nie załatwiłem tak jak Ty. Przodujesz
[ Dodano: 2013-01-04, 20:39 ]
kamar pisze:A frez który cokolwiek chodził na stali już się do alu nie nadaje
kamar pisze:A próbowałeś frezowac czteropiórowym. Przy tak płytkich frezowaniach jednopiórowy to nie najlepszy pomysł.
Ubzdurałem sobie, że do alu tylko jednopiórowe i tak trwam w tym przekonaniu już parę lat. Moje dotychczasowe zmagania z czteropiórowymi w alu nie były dobre.
Mam ze dwa nowe dwu-piórowe i dwa cztero-piórowe pełnowęglikowe. Jakie parametry dla mojego wrzeciona i tego typu maszyny by się nie rozleciała można zastosować? Ile można takim fi 6mm cztero i dwu piórowym zbierać na przejście?
Od danych katalogowych z jednopiórowymi niestety muszę przynajmniej o 50% odstawać.
Nooo... teraz już o obsłudze narzędzi pod EMC będę wiedział wszystko ;>
Kręci mnie to ustrojstwo do zmiany narzędzia, prawdopodobnie takie wykonam. Zostanie mi więcej miejsca dla kressa.
[youtube][/youtube]
Dzisiaj był czas by jeszcze coś w tym roku do tokarki wykonać więc poniżej mała fotogaleria.
Zmuszam mojego XMD do pracy dla niego tytanicznej, tj. frez węglik 8mm jednopiórowy, prędkość pracy: 0,6m/min, obroty 18.000 min, zbieranie po 2mm przy całej szerokości freza. Przy 1/2d leci do 1m/min. Przy zagłębieniu 1mm można lecieć 2m/min. Głośno ale idzie ładnie. Puszka na osi Z, w która wchodzą rurki z chłodzeniem wrzeciona strasznie rezonansuje przy tych obrotach. Będę musiał coś z tym zrobić bo teraz muszę zakładać słuchawki by nie zwariować
[youtube][/youtube]
Musiałem oddalić parawanik na wióry, bo po świątecznym projektowaniu wydłużyłem suport poprzeczny. Dodatkowo zwiększy się jego objętość