hecza pisze:Wiem, że serwa liczone w watach są tańsze, ale proponuję wyjść powyżej 1 kW – ale to zależy jakie górne wymagania będą wobec tej maszyny.
kilowatowe serwa na takie cos to jak wkładanie silnika od ferrari do malucha. Zapierdlalał bedzie, ale sie połamie. 400W serwo przy srubie 5mm daje sile przesuwu na poziomie 500kg (w szczycie, podczas przyspieszania) a stalej sily ciągu 170kg. Odejmujac polowe od tych sil na przyspieszanie obrotowe srub to masz 250kg realnej sily przesuwu do wykorzystania na oś. Prosty rachunek - na 250kg osi wyciśniesz przyspieszenia 1g. 50kg - 5g. Jak jest 2g (tak mam ustawione w swojej maszynie) to juz na prawde fajnie mozna ganiać. Polecam obejrzec filmy mojej maszynki podczas testow osi

Obliczenia dla 400W wiec kilowatowe serwa to dadzą sily mierzone w tonach, a zatem potrzebne sa wieksze sruby, wieksze bloki lozyskujace itd, żeby takie sily przenieść.