Dzieje sie to nawet na zimnym urzadzeniu, ogolnie nie idzie zaden dym, zaden element nie pokazuje ze sie przegrzewa. Pare opornikow itp ktore podejrzanie wygladaly pomierzylem z kolegami i w zasadzie to tyle. No i wymontowalem uszkodzony kondensator z jonizatora (pozostale sprawne).

Panowie jak wam tak dobrze idzie to może spróbujecie mnie naprowadzić.
Sprzet sie nazywa TECH TIG 200P, ale do złudzenia przypomina
http://allegro.pl/spawarka-sherman-tig- ... 59150.html
tyle, że nie ma wypływu gazu przed spawaniem

Problem wyglada tak, że pożyczyłem sprzęt koledze, któremu sie spaliła jego spawarka. Moją też spaliło, a potem jemu jeszcze miga i komputer (tak w tydzien wszystko). No i zaniepokojeni co się dzieje, pomierzyliśmy napięcia w gniazdku, potrafiło osiągnąc 280V. No i obstawiam, że to było przyczyną awarii (u mnie działała 2 lata bez problemów, u niego nie pochodziła 2 minut). Teraz objawy. Spawarka się włącza, ale próbując zacząć spawać zapala się lampka od zabezpieczenia termicznego (nie ważne czy elektroda czy tig). Macie może jakiś pomysł co sprawdzić i ewentualnie w jaki sposób?
Z góry dzięki za pomoc