CFA pisze:.... Ja mam w katalogowych wartościach (Guehring czy Fanar) dla stali prędkości rzędu 10-40m/min dla gwintowników typowych HSSE czy PM i te najmniejsze wartości są dla najmniej zaawansowanych narzędzi (bez specjalnego nakroju, bez spirali, niepokryte itp) Ale nawet 10m/min to jest przy M8 rząd S400 a zalecane jest Vc rzędu 40m/min czyli S1600! Zakładam oczywiście pełną synchronizację.
PS
Żeby nie było, że to jakieś bajki -bo kiedyś ktoś twierdził, że S800 czy S1000 to tylko w gipsie - to sam jadę fanarowskimi skrętnymi i do przelotowych i przy gwincie M8 mam parametry S800/F1000 a przy M6 np S1000/F1000. Robię mnóstwo gwintów w różnych materiałach (głównie St, C45 i Alu, rzadko mosiądz) i od kiedy za radą doradców z Fanaru przestałem się bać takich parametrów, to nie złamałem ani nie urwałem żadnego narzędzia, co przy parametrach rzędu S150-S300 było codziennością. Żywotność narzędzi też mam zwiększoną. M6 to już nie pamiętam kiedy założyłem i nawet nie wiem ile setek gwintów zrobił a sprawdzian dalej wchodzi.
CFA - wszystko się zgadza.
.... ale często , gęsto nie ma się pod ręką gwintownika Fanar lub Perschmann-a i gwintuje się byle czym , byle co ( mowa o narzędziu i materiale ).
.... i stąd właśnie kilka postów powyżej podałem wartość S160 , a w skrajnych przypadkach gwintuję ręcznie aby nie zepsuć detalu.
p.s.
Gość połamie gwintownik stosując parametry katalogowe .... , i co Jemu wtedy napiszesz?
Mariusz.