Moja kinematyka to też dość odległa historia, ale z tego co pamiętam to Fc musi pokonać siły tarcia i rozpędzić wózek, po rozpędzeniu tylko pokonać tarcie. Przy ruszaniu mamy tarcie statyczne, potem toczne.Mrozik pisze:Witam, ma taki problem, mam wózek o łącznej masie 10T poruszający się po szynach.
Chciałbym obliczyć jaka siła jest potrzebna do poruszenia wózka i poruszania go z prędkością około 0,3m/s.
Przyspieszenie wózka od 0 do 0,3m/s ma się odbywać w czasie 2s.
Nie bardzo rozumiem jak z tego mam sobie wyliczyć przyspieszenie.
Czy założenie a=dv/dt więc a=0,3/2 jest odpowiednie?
Czy w takim wypadku siła f może równać się:
F=m*a=10000*0,15=1500N?
Opory tarcia tocznego koła po szynie sobie oblicze oraz tarcie w łożyskach. Miałem fizykę i mechanikę dość dawno i odnosze wrażenie że coś mi umyka po drodze.
To jest problem teoretyczny czy praktyczny? Bo w praktyce to musi jeszcze stanąć, zazwyczaj w określonym miejscu, niestety
pozdrawiam