Jak ktoś się pyta o to jaki sprzęt jest potrzebny, to pewnie chce zacząć coś robić i zacznie od modeli typu frezarka, samochód, ludzik, czy cokolwiek. Tym bardziej modelowanie parametryczne, a nie mesh'e.

Jak ktoś już zrobi parę modeli o większej złożoności, to już zwykle wie co potrafi sprzęt i czego potrzebuje, a nie przytacza samouczki sugerujące wydać jak najwięcej na najbardziej wypaśny sprzęt, jaki tylko może udźwignąć drenowana kieszeń (jak to robi kuzniewski - swoją drogą bardzo pro firma - osobiście polecam).

Raven - na pewno masz o wiele większe doświadczenie ode mnie, pomimo, że pracowałem jakiś czas temu dla firmy zajmującej się inżynierską symulacją oświetlenia. Mimo wszystko Ty piszesz o kartach do stacji, a temat jest o laptopach. Jak pracowałeś na stacjach z takimi kartami, to też breloczków nie projektowałeś.

Może trochę mi przybliżyłeś swój punkt widzenia. Jednak ja dalej będę obstawał przy swoim, że dla laika nie jest potrzebny specjalizowany sprzęt typu karta graficzna.

Btw pracowałem na brzydkiej Catii R18 i oprogramowaniu Integra Inspirer. (teraz pewnie lumicept).

jak laptop to matowa matryca HD+, 4gb ramu i dysk SSD.
Jak komputer nie robi obliczeń MES to na kij jakiś procesor wydumany?
Karta graficzna Quadro? Ładniej coś będzie wyglądać?

http://allegro.pl/laptopy-491?a_enum%5B ... ce_to=2000

Mi śmigają najnowsze programy na SL500 z procesorem 2x2000, 4Gb ramu i jakąś nVidią starą. Komputer ma 4 lata. Wartość rynkowa 700zł. Jakbym chciał szybszy komputer, to wymieniłbym dysk na SSD i by śmigał 2 razy szybciej.

Przy skomplikowanych programach najwięcej zajmuje dostęp do dysku twardego.

A specjaliści radzą, żeby kupować najnowsze, najszybsze bo jest drogie i mają na tym prowizję.

Dopóki nie bawisz się w animację, tylko modelowanie inżynierskie, to nie potrzeba wydawać więcej niż 1500zł na komputer.