Zapraszam do mojego albumu - jest pierwsza i druga maszyna.
Drugą zrobiłem na podstawie doświadczeń z pierwszej.

wertwiktor pisze:Wiele osób robi przesuw taką techniką, używając łożysk przykręconych do profili i oczywiście nie działa to tak dobrze jak wałki podparte i łożyska liniowe ale działa na tyle dobrze że ludzie to stosują.

Jak wcześnie napisałem patrz na skończone maszyny i przede wszystkim na to co na nich można wykonać i wyciągaj wnioski.

Problem polega na tym, że kiedy w warunkach amatorskich budujesz urządzenie którym chcesz frezować - to nawet jak masz prowadnice liniowe z wózkami i śruby kulowe - to i tak będziesz miał problem ze złożeniem tego liniowo.
Na zwykłych łożyskach, które jeżdżą po jakiś profilach masz zerowe szanse że coś sensownego na takiej maszynie zrobisz.
Pierwszą swoją maszynę składałem też na łożyskach takich jak ty chcesz zastosować -tylko że ja na początek robiłem masznkę do styro, gdzie materiał obrabiam gorącym drutem a na dokładności wcale mi nie zależało - bo to co na nim wycinam nie mierzę suwmiarką - w ogóle tego nie mierzę

wertwiktor pisze:pukury, dobrze wiesz że tak nie jest
czy takie rozwiązanie będzie działać i czy jest poprawne pod różnymi względami.

to jest tylko koncepcja a nie projekt i jeśli ma to być "frezarka" to na pewno nie będzie działać
poprawnie.
Najlepiej obejrzeć prace innych - te skończone i te nieskończone których akurat jest dużo więcej i wyciągnąć wnioski.

To wcale nie wyjdzie tanio, a efekt końcowy wątpliwy bardzo.
jeśli to ma być na "przetarcie szlaku" to lepiej zrobić na szufladach.