cóż...każdy lubi się na własnych błedach nauczyć.clipper7 pisze:I tak powoli, krok po kroku, dojdziecie do mojego wniosku, że nigdy więcej NiCd....

Przyznaje racje koledze Clipper7, przyznaję koledze ALZ...cóż.. najbardziej kolega Dzikus ujał wg mnie sedno...tam gdzie nie trzeba biegać po dachach po cholerę wydawać kasę na akumulatory jak za małe stosunkowo pieniądze można mieć sprzęt i nie martwić się o akumulatory. Chyba każdy musi się sam sparzyć.